Często pisałam o modzie i mojej szafie, ale najbardziej chciałam dzielić się myślami. Co było, przed moim zamieszkaniem w Londynie jest moje i nie tym chciałam się dzielić, może gdybym nadal mieszkała w swoim domu to mogłabym rozmawiać o moim ogródku i sprawach związanych z życiem tam. Nie jest duży, ale ma romantyczny nastrój i rośnie też malutka rajska jabłonka. Byłam z niej dumna, bo jest piękna. Wiosną obsypana białymi kwiatami, a jesienią ma miniaturowe jabłuszka.
Adam i Ewa, mam z tym problem. Czasami czytam Biblię, ale nie jest to częste czytanie. Mam problem z obrazem Boga, który jest w niej opisany. Moje poszukiwanie zrozumienia. Od czasu do czasu wmawiam sobie, że tylko Biblia i akceptuję obraz. Nie na długo, bo w mózgu rodzi sie myśl :siła, energia, niekończąca sie mądrość i spokój. Widzę dom na wodzie o złotym kolorze i pachnącą lipę i jak wracam do tego cudownego miejsca. Nie wiem jak zmieni się mój obraz wiary później. Na razie wiem, jestem pewna, że Bóg jest, ale wierzę w niego na swój sposób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz