Coś z moich myśli.
Obudziłam się przetarłam oczy i cieszę się,bo to tak dużo. Myślisz,że mało to bardzo się mylisz. Jestem,a to oznacza być przecież mogłoby mnie nie być,tak zwyczajnie. Nie połączyłyby się komórki albo jeszcze gorzej dla mego bycia,bo dla kogoś zupełnie innego,a jednak wybrałeś mnie Boże. Masz wiele imion,bo jesteśmy różni ininaczej o Tobie myślimy,ale jesteś i przyglądasz się,obserwujesz widzisz co robimy,a robimy wiele dobrego i złego. Znowu postanowiliśmy nienawidzić siebie i wjechaliśmy z materiałem wybuchowym ,samochodem w bezbronnych ,albo dla swojej własnej racji zrobiliśmy przewrót ,zwrot polityczny i poraniliśmy przy tym ludzi. Z polityką to u mnie Boże niezbyt dobrze,bo jak dziadek powiedział ,że to największa kurwa świata to przestałam się nią interesować. Radzę sobie sama i jestem dla siebie przywódcą. IDĘ i widzę jak dużo dałeś w prezeńcie. Zaświeciło słońce i ogrzało moje ciało. W ustach rozpływa się smak kawy,za oknem szeleszczą liście. Powój,który opłata płot budzi się białymi kwiatami jest taki beztroski,bo nie chce mieć zbyt wiele. Zielona trawa świeżo skoszona zachęca,żeby usiąść. Czarny kot rozciąga swoje kości,a szary ptak przysiadł na konarze drzewa i nie boi się odpocząć. CZAS SPOKOJU zna przyroda, chociaż nie umie patrzeć.
Pieknie te chusteczki powiazalas - lata dwudzieste, lata trzydzieste (dwudziestego wieku).
OdpowiedzUsuńW każdym nakryciu głowy wyglądasz fantastycznie:)))podobnie jak Ty zbieram różne pierdółki,które potem się przydają:)))Pozdrawiam serdecznie:)))))
OdpowiedzUsuńŁadnie! Pasuje Ci ten styl. Miłej niedzieli! Pozdrawiam serdecznie!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Bardzo retro... Tajemniczo:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Cię Jolu!!!
Fajnie to wszystko połączyłaś :)
OdpowiedzUsuńTurbany są bardzo fajne. Dodają nie tylko uroku,ale całe ubranie jest automatycznie ciekawsze. Pozdrawiam Margot :)
OdpowiedzUsuń