Tak jak obiecałam będą pojawiać się posty bez zapowiedzi i przygotowania będę pokazywać stylizacje z danego dnia, dlaczego nie z tygodnia; )hmmm lubię moje rzeczy i lubię się nimi cieszyć do tego dochodzi przestrzeń mojej szafy;) i tak mam sporo ciuszków,a do tego kapelusze i zmieniamy temat.
Dzisiejsza stylizacja to kombinezon,który kupiłam wczesną wiosną i dzisiaj wreszcie miał swój debiut. Podobał mi się przy zakupie,a potem było długo chłodno i zapomniałam o nim. Wczoraj wróciłam bardzo zmęczona i nie chciało mi się prasować rzeczy; )zaczęłam myśleć o rzeczach, które mam bez prasowania i zaraz przypomniałam sobie o moim kombinezonie. I tak będę go nosić : ) chociaż ma wady; pogrubia i skraca sylwetkę,a ja mała jestem; )najlepiej wyglądałby do wysokich szpilek,ale ja na co dzień nie ubieram takich butów. Na pewno przedstawię elegancką wersję kombinezonu,ale dzisiaj codzienna.
Kombinezon- sklep Ryski
Przy okazji czasu wakacyjnego polecam książkę,którą z przyjemennością czytałam.
Mój chłopiec motor i ja-dwoje ludzi zaraz po ślubie wybiera się w podróż życia motorem do Chin. Jest rok 1934,a para to Halina i Jan Bujakowscy powieść na faktach. Wspaniałe opisy i recenzje,fascynujące przygody.
Lektura do poduszki ponoć ten kto czyta żyje dwa razy,a ja kocham życie;)
Kombinezon bardzo ładny i wyglada na leciutki:)))świetna torebka:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńCiekawy kombinezon!
OdpowiedzUsuńFajnie w nim Jolu wyglądasz! Bardzo dziewczęco!
Pozdrawiam Cię serdecznie:))