wtorek, 31 grudnia 2019

Sylwestrowa sukienka

Moja retro sukienka, propozycja na dzisiejszą noc. Staruszka, bo lata 70. Uszyta z czarnej, jedwabnej krepy i złotego żakardu. Zwracacie uwagę na skład materiału? 

Ja tak, ale ulegam pokusię i często, jak coś mi się bardzo podoba to chociaż widzę, że sztuczne to kupuję i potem zalega w mojej szafie, bo nie są to dobre materiały, bo szkodliwe dla zdrowia. Od chwili, kiedy przeczytałam o plastikowym deszczu, który spadł na Londyn. Tak paskudny był jego skład, powiedziałam sobie; W Nowym Roku, będę wybredna i dzięki temu dobra dla siebie;).








Happy New Year;)





11 komentarzy:

  1. Jolu, HAPPY NEW YEAR :)
    I wspaniałych osiągnięć na blogu i Instagramie :) ))))
    Serdecznie pozdrawiam :) )))
    Kisses - Margot :) )))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Małgosiu i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku.

      Usuń
  2. Sukienka bardzo ładna:))Pozdrawiam serdecznie i wspaniałego roku życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka bardzo ładna. Warto czasami trochę poszukać, aby lepiej się w danej rzeczy poczuć. Pozdrawiam i Pomyślnego Nowego roku życzę w różnych dziedzinach lub które ty wybierzesz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i wyszperałaś bardzo ładną sukienkę. Kiedyś byłam bardzo wybredna co do jakości tkanin. Potem(nie wiem dlaczego)trochę odpuściłam. Teraz staram się wrócić do tego co dobre....choć nie jest teraz łatwo o dobre tkaniny.........i nie jest tanio, niestety. Dobrego roku Jolu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i to prawda, zawsze sprawdzam metki i większość kolekcji jest z plastiku;)

      Usuń
  5. Również sprawdzam skład i coraz mniej w mojej szafie poliestru, w zasadzie tylko w ubraniach sportowych, takich w góry, gdzie plastik ma swoje zastosowanie ... ale w tych chroniących przed deszczem, bo do ocieplenia najlepsza jest i tak wełna.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kocham wełne i najlepiej grzeje. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Sukienka super tak w stylu lay 60-tych:)

    OdpowiedzUsuń