poniedziałek, 28 grudnia 2015

Sylwestrowe kreacje


Najlepszy komplement jaki otrzymałam to był komplement od koleżanki, która zapytała:jolu, dlaczego się nie malujesz, a ja używam kosmetyków tylko w taki sposób,żeby poprawiały- to, co mają korygują, a sam mkp nie jest za bardzo widoczny. Obecnie stosuję czarne Kreski i nieszare tak jak często polecają kosmetyczki panią po 50.
Moim zdaniem to błąd, bo oczy przy takich kreskach i tak znikają. Dobrze zrobione czarne kreski działają jak lifting oka-odmładzają. Jak przypomnę sobie jak mając prawie 50 lat uczyłam się je robić to strach mnie ogarnia:) Niestety powieka już nierówna i łatwo zdeformować kreskę, a wtedy nie spełnia swojego zadania. Dobrze jest zrobić stałą kreskę w gabinecie kosmetycznym-wystarcza na 4 lata, ale ja radzę sobie tak jak potrafię mając średni portfel;), a to niestety jest duży wydatek, bo około 500 funtów. Mój blog jest takim moim miejscem można powiedzieć schowkiem:) gdzie ukrywam wszystko co lubię robić i jeśli komuś przyda się jskiś zsób to mnie to cieszy-tacy ludzie jak ja lubią dzielić się tym co potrafią. Nie jestem modelką i nie mam i nie miałam wyjątkowej urody. Niektóre mankamenty muszę tuszować. Do nich należą sińce pod oczami-zawsze je miałam i trochę psuły zdrowy wygląd. Mój mkp rozpoczynam od korekty sińców do tego celu stosuję zwykłą czerwoną pomadkę - ładnie łączy się ze skórą. Nigdy nie wcieram tylko wklepuję palcem. Miałam zielony korektor, ale nie działa tak jak pomadka. Na to kładę mój ulubiony Burjoin ,najwięcej w okolicy sińców dalej to już coraz mniejsze ilości. Mam dobrze dobrany kolor więc nie tworzy maski. Zaznaczam policzki różowym błyskiem i różem i całość delikatnie pudruję naturalnym kaolinem w kolorze różowym. Zaznaczam brwi brązowym żelem, który kupuję w Polsce -7 zł .







Zdjęcia pokazują przed i po korekcie.





Zbliża się ta jedna noc , która pozwala na błysk dużej gali. Przygotowałam parę stylizacji, a między innymi sukienka Karen Millen: lubię jej projeky, chociaż nieraz są przesłodzone) dzisiaj srebrna sukienka, bordowa aksamitna i spodnium z białą koronkową bluzeczką.

Miłej zabawy dla wszystkich! Szalonych tańców do białego rana)




























4 komentarze:

  1. Pomysłowe kreacje:)
    Bardzo mi się podoba ta w stylu retro - z białą bluzką! Fajna kombinacja, bo dół nowoczesny:))
    Co do makijażu, to tez nie przesadzam;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Srebrna kreacja super.
    Maluję się ale bardzo delikatnie, stawiam na usta więc oko jest spokojne a kresek nie lubię.
    Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przede wszystkim - ma Pani wspaniałą figurę, więc każde ubranie prawdopodobnie wygląda świetnie. :) Efekt zastosowania korektora zaskakujący, lubię firmę Max Factor, więc chętnie sprawdzę. Kompozycja biało czarna bardzo ciekawa. Dziękuję za odwiedziny - Szczęśliwego Nowego Roku - Margot - www.iameverywoman.eu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie piękne, ale w srebrnej wyglądasz jak gwiazda filmowa. Cudnie Jolu!

    OdpowiedzUsuń