Cieszę się, że zdążyłam zrobić zdjęcia do poniedziałkowego wyzwania i ...aparat ,,siadł,, popsuty jest mechanizm migawki.
Tego aparatu nie opłaca się naprawiać, bo to stary Nikon. Przy zakupie nie wiedziałam, że Nikon ma ograniczoną żywotność . Robi ostatnie klik i jest do kosza. Przyzwyczaiłam się do tego typu aparatu i innego nie chcę, bo trochę czasu nad nim spędziłam.
Przez jakiś czas nie będą wstawiane zdjęcia na drugiego bloga, bo tam chciałam mieć robione aparatem fotograficznym i miałam uczyć się robienia sesji fotograficznej. Takie małe moje widzimisie: )
Dobrane miejsce w Londynie, ciekawa stylizacja, miało być ładnie. Tak dla mojej przyjemności, bo jestem wymagająca, tylko moje uzdolnienia nie dorównują, a tu klapa...
Wymyśliłam sobie pokazywanie moich codziennych stylizacji na Instagramie, nie wiem, czy to jest sens, ale mnie cieszy i mogę tworzyć, a lubię , więc dalej tworzę, ale przy pomocy aparatu komórkowego. To ciekawa zabawa: Czy uda się przyciągnąć ludzi takim pomysłem, zwykłą komórką, gdzie rywalizacja jest ogromna. Kobiety piękne, super stylizacje, cudowne miejsca, wszystko takie idealne.
A ja, komórka na kurtce, żeby się nie pośliznęła, bo to by było i na pojemnik na szkło...
Widok za mną ten sam i codziennie rano raczę moimi rzeczami na dziś...
Stylizacje z trzech dni z poprzedniego tygodnia.
Stylizacje wygodne dostosowane do mojego stylu życia. Bluzka w owoce, bardzo odświeża wizerunek. Sukienka w paski to klasyka, kombinezon w kwiaty i zeszłoroczne sandały z futerkiem.
Mój nowy nabytek biżuteryjny. Bardzo podobają mi się bursztyny. Pięknie wyglądają dobrane do zieleni, beżów brązów, żółci.