poniedziałek, 19 grudnia 2022

Różowy kolor na śniegu

Dawno nie było takiego zimna w Londynie. Co roku są zimniejsze dni, ale, żeby tak, że myślałam o kominiarce w celu ogrzania nosa;) Widoki piękne, bo wszystko przyprószone śniegiem. Udało mi się zatańczyć na śniegu, ale to zapraszam na mój Instagram. Lubię tańczyć i postanowiłam się posnąć i pozwolić duszy na robienie tego, co lubi, a że jest artystyczna, to lubi wszystko, co jest z tym związane i taniec też.
Takie różowości bez czapki, bo to nabytek z eBay, znalazłam na targu bagażnikowym, szczególnie podoba mi się płaszcz przez te ogromne guziki I kolor, jest bardzo twarzowy, a na śniegu wygląda rewelacyjnie.

4 komentarze:

  1. Cieszę się, że wróciłaś :) Sądziłam, że odłożyłaś tego bloga na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jolu, jesteś jak wino, im starsza tym piękniejsza!
    Myślałam, ze zniknęłaś na dobre, a to pewnie była przerwa na nowa Ciebie:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może mniej, tu mnie będzię, ale dalej będę prowadzić bloga, bardzo dziękuję Jotko.

      Usuń