poniedziałek, 9 listopada 2020

Poniedziałkowo

 Szaro buro listopadowo i do tego poniedziałek. U mnie następny wolny dzień, bo dalej mamy wolne. Na początku mojego urlopu, a trwa on wiele miesięcy, bałam się co teraz...zabezpieczenie finansowe dostałam i za to moja ogromna wdzięczność. Problem to wiele godzin wolnego czasu i jak je zapełnić go będąc w obcym miejscu, do którego przyjechałam w celach zarobkowych. To było na początku, bo dalej doskonale zorganizowałam sobie godziny i teraz raczej strach jak to będzie, kiedy trzeba wracać do pracy, bo do lepszego, czyli robię co chcę, człowiek szybko się przyzwyczaja. 


Historyjka Bzowej Babuleńki podąża dalej, ale będzie rysowana co pewien czas, bo chcę też ćwiczyć inne rysunki. 

Taki Słodziak, poniedziałek powinien być słodki, żeby łatwiej było po weekendzie.


Mam kota;) W chnurce;)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz