sobota, 14 lipca 2018

Londyn- St.Katharine Docks

Czas letni to mobilizacja do zwiedzania. Często zmęczenie przeszkadza, ale o tej porze szybciej się regeneruję, nie wiem, dlaczego tak się dzieje, chyba wszyscy jesteśmy bardziej żywotni latem i łatwiej zmusić się do dodatkowego ruchu. Mniej czasu na stylizacje, bo aparat popsuty i trochę czasu minie, zanim kupię następny. Nikony to drogie aparaty nawet starsze modele mają swoją cenę. W złym czasie mój aparat ,,wyzionął ducha,, złośliwość przedmiotów martwych. Pisałam, że stylizacje będę fotografować telefonem. Widać ubranie i mnie, więc na razie to wystarczy. W moim przypadku bloga traktuje swobodnie, jest to mój przerywnik i organizator czasu więc gorsza jakość nie powinna przeszkadzać. Szkoda to zdjęć z Londynu, bo to zdjęcia do późniejszej przypominajki. Usiąść w fotelu, koniecznie bujanym i wspominać. Od czasu do czasu zerknąć na posty z Londynu i ...oj Jola, kiedy to było, mam nadzieję, że do tego czasu dożyję i te słowa, które teraz piszę, będzie mi miło czytać.

Samemu trudno się zwiedza, bo człowiek to istota towarzyska. Co roku do naszego hotelu przyjeżdża studentka i pracuje przez 3 miesiące. Kocha Londyn i lubi zwiedzać. Bardzo mnie to cieszy, bo po pracy będziemy jeździć w różne miejsca. Dzisiaj była mała wycieczka w pobliżu miejsca pracy.
Polecam, bo to Londyn mniej znany, a widok bardzo piękny. Najczęściej zwiedzamy główne zabytki, nie zbaczamy w mniejsze uliczki, a są bardzo nastrojowe i równie piękne. Przy okazji zwiedzania Tower możemy udać się do St. Katharine Docks.
Znajduję się bardzo blisko, a jest tam przepięknie i można odpocząć po paru godzinach zwiedzania twierdzy.




































3 komentarze:

  1. Prześliczne zdjęcia Jolu :) Ja w tym roku nie wybieram się nigdzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Joluś za tę piękną wycieczkę ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo piękny plener wybrałaś, ciekawe zdjęcia wyszły. To prawda, że latem więcej się chce, a zimą człowiek zaszywa się w ulubionym fotelu.
    Samotnie czy nie, zwiedzaj i kumuluj wspomnienia:-)

    OdpowiedzUsuń