Wprawdzie do wiosny jeszcze trochę czasu,ale ja już zaczęłam myśleć o wiosennych stylizacjach. W tym roku podjęłam tak jak zawsze parę postanowień,mam zwyczj po nowym roku podejmować postanowienia,które staram się zrealizować. Do tegorocznych dołączyłam zmniejszenie garderoby do minimum, bo tylko tak nie stresuję się:) Zauważyłam, że od wielu lat kolekcjonuję garderobą klasyczną w doskonałym gatunku-taką bardzo lubię mieć czyli syndrom wybrednego kolekcjonera:) czy lubię w tym chodzić niestety sporadycznie. Cieszę się jak ubieram,ale bardzo się zmęczę, skąd bierze się zmęczenie taką gaederobą -miejscem w którym żyję i rodzajem wykonywanej pracy. W Polsce byłam nauczycielem,a to jest zobowiązujące jeśli chodzi o garderobę stąd biorą się moje zamiłowania do klasycznej elegancji, która w tej chwili u mnie się nie sprawdza. Londyn dla tych co byli w tym mieście to znają tutejszy dojazd i prędkość życia, strata jednej minuty przy dojeździe czy powrocie może na końcu spowodować utratę 30 minut,a to jest sporo, bo to umniejszy wolny czas,który chcemy przeznaczyć na odpoczynek. Tak naprawdę Londyn to uroczy brutal :) miasto dla odważnych, upartych i wytrzymałych i taka musi być moja garderoba:bardzo wygodna, z pomysłem i...odejmująca lat-to rozumie kobieta w moim wieku. Trzymając się tej zasady postanowiłam wprowadzić młodzieńczy powiew:) Sezonowo będę dokładnie oglądać moją kolekcję wybierać rzeczy, które mam ochotę nosić i nie będę się męczyć ...do tego będę zawsze dodawać zakupioną gatderobę, która doda mi trochę świeżości i nie będę czekać na przeceny po sezonie tylko chcę się cieszyć wtedy kiedy dana rzecz jest na czasie. Moja cała garderoba zostanie eleganco spakowana i odzielona od tego co mam zamiar nosić w nadchodzących sezonach.
Z okazji naszego święta wiele radości dla wszystkich kobiet:)
Moje nowe obrazy
Sen
I trochę słońca
Poszarpana bluzka z nowej kolekcji zary bardzo mi się spodobała i zamieszkała w mojej szafie. Do tego torebka czerwony kapturek i buntownicza kobieta nie zachęci wilka do łowów;)bo nie jest to słodka stylizacja raczej odważna.