czwartek, 28 września 2017

Modowe inspiracje

Szary ale nie szaro.

Dzisiejsza stylizacja oparta jest na szarej barwie. Miałam ochotę na nią i tak zestawiłam moje rzeczy. Jestem kapryśną kobietą i sama nie wiem, dlaczego raz lubię bardziej kolorowe stylizację, a innym razem bardziej jednolite. Bardzo lubię przyglądać się kolorowym stylizacjom i bardzo mi się podobają, ale u siebie nie lubię barw w nadmiarze. Nie czuję się dobrze zbyt kolorowa.
Rzeczy wyszukane w sh i praktycznie zestawione. Tu znowu wyjdzie mój charakter. Nie jestem praktyczną kobietą, ale nie lubię kupować niepraktycznych ubrań. Podziwiam u wszystkich, tylko nie lubię u siebie. Nieraz kusi mnie kupienie czegoś ciekawszego i mogłabym pomysłowo to zestawić, ale nie potrafię pokonać siebie i myśli ... tak się ubierzesz tylko raz i co z tym będziesz robić... Lubię ponadczasowe i dobre gatunkowe stylizację przełamane małymi nowoczesnymi elementami.
Ramoneska, kaszmirowy seter, jedwabny szal, czarne ciężkie buty i mała torebunia z pomponem. Tak dzisiaj ubrałam się i byłam z tego zestawu zadowolona.









czwartek, 21 września 2017

Modowe inspiracje

Sukienka w jesiennych kolorach

Trudno nie pisać o pogodzie, jeśli u mnie typowa szarość i trochę to psuję mi nastrój. Tak wiem, że pogodowy przerywnik to taki zapychacz myślowej dziury i ile razy można poruszać takie tematy, ale ja to ja i jestem humorzasta i bardziej drażliwa, jeśli mam deszczowego zapychacza w perspektywie przy pierwszych krokach nadchodzącej jesieni.

Do stylizacji wybrałam sukienkę w kolorach złotej i tak poprawiam sobie nastrój. Lubię mieć, chociaż parę rzeczy, które są i nie mają częstego zastosowania. Już nieraz rozmawiałam, sama ze sobą motywując moje ja. Po co ci takie ciuszki, jeszcze długo, zanim znajdziesz dla nich zastosowanie. Masz takie, a nie inne życie i nie masz gdzie nosić podobnych stylizacji, a jak będziesz mogła mieć ich więcej w swojej szafie to je kupisz, a teraz to jest to zbytek szafowy. Nic nie poradzę i dalej mam. Nie jest to taka ilość jak kiedyś,bo zaledwie parę rzeczy, które są i czekają na mnie na to kiedyś: )
Mój styl to połączenie różnych: glamur, casual, szyku francuskiego i całość uzupełniona o rokowe elementy. Tak lubię i nie mam jednolitego. Tak ubrałabym się do pracy w Polsce, to kiedyś, a obecne jak ubieram się częso pokazuje;)
Sukienka znaleziona w sh za 3 funty , do nie pasuje dobrze skórzany płaszcz bez guzików, a dzięki temu można regulować szerokość w pasie: )
Jest bardzo na czasie, bo widziałam podobne w żurnalach, a mój to staruch wyszperany w sh.
Założyłam niebieskie zamszowe szpilki, bo płaszczysko z nimi najlepiej wygląda, ale nie będę czarować...: ) Do tego płaszcza noszę czarne buty na o wiele niższym klocku lub ...baleriny. Baleriny wyglądają z nim najgorzej, bo jestem niska. Wygoda przede wszystkim w moim przypadku i nieraz myślałam,żeby go skrócić przed kolano wtedy ja urosnę i baleriny będą lepiej się z nim prezentować, ale mi go szkoda. Ładnie wygląda w tej długości, a krótszy straci swój urok. Sukienka ma wyszczuplający fa
son przez boczne paski.




















poniedziałek, 18 września 2017

Stylizacje Lindy i innych lalek:)

Kolejna lalka trafiła na moją półkę. Ma miłą buzię i potrafi wykonywać różne ćwiczenia i to nawet skomplikowane. Staram się wyszukiwać lalki z miłymi rysami twarzy. Najwięcej jest Barbie i też będę je pokazywać, chociaż uważam, że nie jest to lalka dla dziewczynek. Wymyślona piękność ma swoją historię i niech pozostanie.  Są gorsze laki, które przypominają dziewczynki  z ostrym makijażem i do tego z napompowanymi ustami, a to moim zdaniem jest nie do przyjęcia. Myślę, że gust, jeśli chodzi o laki bardzo się zmienił i są to często dziwadła, które bardzo trudno zaakceptować i taki lalkowy post będzie następny,  pokarze bardzo dziwną łalkę. Na razie zapraszam do podziwiania gimnastyczki z pięknymi błąd włosami, których jej zazdroszczę. Lalka zakupiona na pchlim targu za jednego funta. Zrobiłam jej lalkowe spa i teraz jest w pełnej formie.








niedziela, 10 września 2017

Modowe inspirscje

Okulary lekarskie

Zaznaczyłam to w tytule,bo takowe jeśli musimy nosić to nie powinny podlegać trendom modowym, tak myślę mając na uwadze fakt, że zapisywane na receptę do tanich nie należą i powinny posiadać też porządne oprawki. Inaczej to wygląda z przeciwsłonecznymi, bo tu możemy poszaleć z modą, jeśli dysponujemy takim owalem twarzy, który pozwoli na założenie różnych. Zabawa jest wyśmienita, okulary potrafią szybko nas zmienić. Właściwie dobrane dodać uroku lub urody, bo potrafią wyrównać dysproporcje , jeśli takie posiadamy.

Muszę się przyznać, dlaczego na moich zdjęciach jestem bardzo często bez okularów. Posiadam na razie jedne, które kupiłam po wizycie u okulisty oczywiście w Polsce. W moim miasteczku nie ma dużego wyboru oprawek i wzięłam takie , które mi nie szkodzą, współgrają z twarzą, ale piękne nie są. Nieraz pokazuję się wam w innych ,ale na razie są to tylko same ramy czekające na szkła. W lipcu byłam w Polsce, nie zdążyli mi zrobić i córka mi wysłała. Do tej pory nie doszły pewnie już nie dojdą, bo późniejsza przesyłka, którą wysłała, a była to płyta z wesela doszła. Oprawki były firmowe Chanel.  Moja wina, bo nie pomyślałam, że okulary mogą komuś się przydać i kazałam wysłać zwykłym listem więc nawet reklamować nie mogę.
Uwaga dla wysyłających za granicę Polski :Nigdy zwykłe przesyłki tylko do rąk własnych z potwierdzeniem.

Dawno  temu hmmm, rok temu miałam bardzo krótkie włosy. Chwalę się jakbym w tej chwili była posiadaczką bardzo długich:)
Dłuższe są i z tego jestem dumna, bo bałam się, że nie dam radę przejść przez najgorsze etapy zmiany fryzury.

Dzięki temu mam wiele okularów do wyboru:) Można wierzyć mi na słowo, w krótkich włosach moja twarz wyglądała bardzo źle w wielu modelach. W tej chwili w wielu dobrze wygląda i bardzo się zmienia, a to jest dla mnie bardzo ciekawe i na pewno będę inwestować w okulary. Lubię zabawę modą , kolorami, fasonami, okularami:)

Zapraszam w podróż do okularowego świata.
Do zabawy posłużyła mi zwykła aplikacja na telefon o nazwie Glassify taki czerwony kwadracik z narysowanymi okularami jakby ktoś chciał zainstalować na telefonie. Pewnie będą małe rozbieżności z naturą, ale aplikacja daje dobre możliwości przymierzenia danego fasonu okularów.

Pokazuję te, które moim zdaniem są dla mnie odpowiednie. Na końcu pokarze te które bardzo  mi się spodobały i chciałabym być ich posiadaczką.
































 Te uważam za najlepsze.











Myślę, że okulary trzeba dobierać na zasadzie kontrastów. Nie tylko związanych z owalem twarzy , ale i wnętrzem oraz kolorystyką. Najlepiej u mnie wyglądają te , które nie zlewają się z moją kolorystyką, chociaż te które podkreślają moje rudości też nie złe. Podsumowując w obecnej chwili okulary są dobrym uzupełnieniem dla mojej twarzy i niepotrzebnie się ich boję:) Chociaż do puki nie kupię ciekawych nie będę często pokazywać się w moich obecnych:) :) :)