sobota, 15 lipca 2023

Źycie przeniosĺo się do mediów społecznościowych

Nie uważasz, że życie przeniosło się do mediów społecznościowych? Coraz mniej czasu spędzamy tam, a mniej w życiu realnym, tu tworzymy swoją rzeczywistość i to jest jak najbardziej nierealne. Naciąganie wszystkiego do granic możliwości włącznie ze swoim wizerunkiem. Piękno nie jest idealne, jeśli przyjrzymy się każdej części naszej twarzy z osobna to okaże się, że bardzo się różnią, nie można jednak powiedzieć, że nie pasują do siebie. Dla nas obecnie liczy się zbudowanie doskonałego wymiaru, moim zdaniem to jest nudne, dlatego nie lubię luksusu wolę wiatr. Lubię zamykać myśli w wierszach, nie robię tego systematycznie, tylko wtedy kiedy mam ochotę, tak jak z zamykaniem obrazów w rysunkach rysuję, kiedy mam na to ochotę. Sporo czasu poświęcam modzie, to takie koło, które sami napędzamy, moda na wizerunek. Zalewają nas różne przedmioty, a przede wszystkim ubrania, bo stale ktoś wyskakuje z nowym wizerunkiem i zaczyna nim się chwalić, to przyciąga i budzi rywalizację, nie jest to potrzebne, lepiej kreować dla siebie swój styl i myśleć też o górze ubrań, która zostaje po zabawach z modą. O tym kiedyś pomyślałam chociaż nie jestem minimalistką bo lubię łowić ciekawe rzeczy, instynkt łowcy, mam dar, więc zawsze coś ciekawego znajdę i z tego buduję moje stylizacje. Nie rzucę kamieniem w stronę mody, bo mnie w prosty sposób odstresowuje, a ubrań mam znacznie za dużo, ale chociaż nabywam je dając im drugą szansę, bo od dawna nie kupiłam nic nowego, a jak mi się nudzą to w taki sam sposób podaje dalej. Mogę być zła sama na siebie, że wydaję pewien procent zarobionych pieniędzy na złudzenia o modzie. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zbudować szafę minimalistki, zostawię nadchodzące trendy w spokoju, a skupię się na wierszach i rysunkach. Na razie moda i ja istnieje i odejść nie chce, bo daje radość. Zostawiam ładne zdjęcie, bo tylko przyroda jest naturalnie piękna.