Biel ,czerń i walentynki
Stylizacja biało -czarna bardzo znana i można powiedzieć, że oklepana. Często stosowana, bo bezpieczna. Na takim doborze kolorystycznym nie można się zawieść, bo zawsze wpasujemy się w otoczenie i nigdy nie będziemy wyglądać nie stosownie. Walentynki święto miłości. Dzień, w którym powinniśmy obdarzyć swoich bliskich wyjątkowym uśmiechem i ciepłem. Większym zrozumieniem ludzi,z którymi jesteśmy -żyjemy tu w tym miejscu i w tym czasie, a nie później. Półki uginają się od maskotek z napisem I love you, ale często mi się wydaje, że jest to tylko sposób na zarabianie pieniędzy, bo tak naprawdę obchodzi nas tylko mały zasięg, a większy jest bez znaczenia. Udowodniano to wielokrotnie w historii i nawet, teraz kiedy powinniśmy być ludżmi jednak wolimy być wilkami. Myślę, że kiedyś rozum dojdzie do porozumienia z sercem i zapanuje harmonia. Zestaw biało czarny, bo biel i czerń jest odzwierciedleniem doby, a doba to poszczególne dni, które toczą się zataczając koło i takie walentynkowe dni powinny być codziennością.
róża przy zachodzie
czerwień przy wschodzie
a słońce liczy płatki
krople krwi toczą się przy szarym
odcieniu ziemi
jak deszcz po szybie
zapisuje wzory
tak one
zapomniane
pamiętane
aksamitne płatki
rozcieram między palcami
a piasek
on poznał tyle odcieni życia
Piekny wierszyk,a zestaw czarno-bialy swietnie dobrany. Wygladsz w nim bardzo mlodo, Jolu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jakie fajne ciuszki dzisiaj nam pokazujesz :) i wszystko tak ładnie połączyłaś. Mnie się baaardzo podoba. Nie widzę tu nic oklepanego :)
OdpowiedzUsuńBiel i czerń, czy czerń i biel to sprawdzony duet, u mnie dzisiaj też te kolory, z przewagą czerni czyli czerń i biel.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw Jolu...pozdrawiam serdecznie...
Masz racę. Zestawy biało - czarne to już klasyka.
OdpowiedzUsuńŚliczne to futerko. Wiersz ujmujący... Baaardzo...
Miłej niedzieli.