wtorek, 20 stycznia 2015

Moja Anglia



Piszcie, piszcie emigranci o problemach. Natknęłam się na post w internecie i najlepiej narzekajcie.
Niestety lubimy narzekać.
To prawda, że zabrakło dla nas miejsca i jesteśmy tu, żeby było łatwiej między innymi Polsce. Nie trzeba wypłacać zasiłków.
Piszcie dalej!
Najlepiej, żeby było to pisanie nasiąknięte potem i żalem.
A prawda?
Nikt nie musiał tu przyjeżdżać, można było zostać i dalej narzekać i obwiniać kota za to, że złapał mysz.
Cha, to twój problem człowieku, że masz dalej do koryta i nie to podwórko wygrałeś w przetargu o życie.
A tak przy okazji nie pij, bo już w szkole uczono- picie skraca życie. Jak jesteś tu, to siedź w Pubie na czterech literach i nie emigruj, bo już emigrowałeś, a tak rodowici, którzy robią to samo myślą, że są lepsi, bo nosa poza Pub nie wyścibią, żeby nie było widać.
Przykazanie!
Do cholery, jak już tu jesteś to nie mów po Polsku do Anglika, nawet jeśli jest to prośba o pomoc.
Jesteśmy inteligentni, trochę się cofnę, bo mnie z tobą połączą. Co za pruta. A wystarczyło stanąć i posłuchać. Tylu nas tu, a jednak za mało, albo niecierpliwi jesteśmy. Uczmy się kaligrafii-wyrabia dalsze spojrzenie.
Tu to szkoła życia i rano czujesz w kościach baty, ale przynajmniej nie musisz biegać, skakać i uprawiać sportów, bo masz to wliczone w depozyt pobytu oficjalnego.
Nie marudź, to tylko początek, a jak sobie pościelesz to tak się wyśpisz. To od ciebie zależy nad czy pod kreską będziesz.
Nie narzekaj, bo to nudne i depresyjne, a do tego mało zachęcające do życia. A jak już połączyły się komórki i powstaliśmy, to lepiej mieć coś z rycerza niż z tchórza, bo rycerz ma bardziej błyszczące życie. A słońce było i będzie punktem odniesienia do nieba) nie musisz wierzyć w niebo, ale wierz, chociaż w anioły. One przychodzą i piszą listy, a w każdym prośba o bycie uśmiechniętym człowiekiem;)

Miłość do kraju zawsze pozostaje i chęć powrotu, bo nic nie zastąpi bocianiego gniazda. Ja byłam i będę Polką.

Spokojny czas, kolory i zapach lata i czas, żeby usiąść i się ponudzić też nadejdzie. W życiu trzeba cieszyć się wszystkimi chwilami-złymi i dobrymi, złe uczą dobre bycia człowiekiem:)







4 komentarze:

  1. Ladnie to napisalas i z humorem. Masz racje ! Najepiej to nie narzekac, tylko usmiechnac sie do zycia, a zycie usmiechnie sie do nas !

    Pozdrawiam serdecznie, Jolu i zycze milego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, to prawda narzekać to my umiemy ... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podpisuję się pod dziewczynami,do narzekania jesteśmy pierwsi:))i nieważne czy w Polsce czy za granicą:)))bardzo ładny post:))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubimy narzekać, to fakt :) Fajnie to napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń