sobota, 23 stycznia 2016

Słodka sukienka


Sukienki to coś, co lubię najbardziej. To ten element garderoby, który postanowiłam nie ograniczać:) Sukienka pochodzi ze starej kolekcji Monsona. Lubię ich projekty, chociaż często są przesadnie ozdabiane. Sukienka uszyta z cienkiego jedwabiu z pięknym haftem i dużą ilością malutkich koralików. Fason przypomina sukienki z lat 30.
Trochę podobna do stylu sukienki, którą już pokazywałem.





Mój blog to nie jest blog z błyskiem żurnalowym. Nie jest mnie stać na drogie rzeczy więc albo czekam na przeceny, albo wyszukuję w komisach czy SH nie lubię rzeczy złej jakości, bo lepiej mniej a lepiej. Lubiąc modę i rzeczy nie potrafię zbierać tylko na parę rzeczy w ciągu roku więc radzę sobię w taki sposób:) pewnie z czasem pojawią się sesje profesjonalne, ale nie będą podstawą bloga, bo to takie moje miejsce, gdzie pokazuję zwykłą kobietę bez retuszu i lepiej wyglądającą w życiu niż w obiektywie:) komórki. Zdjęcia robione komórką samsung galaxy 4 nieraz 6. Wolę aparat, ale... Nikon bardzo ciężki do tego statyw i od razu mi się odechciewa zdjęć. A komórką szybko nie ma problemu, bo każdy zrobi:)








Proces starzenia interesuję mnie od zawsze należę do tej grupy ludzi,która nie rozumie, po co powolne zamieranie i strata bliskich ludzi. Wieczność pojęcie trudne, do którego dążymy bez jakiejkolwiek wiedzy.
Nie ma sensu marnować sobie życie rozmyśleniami, chociaż trudno będąc kobietą pogodzić się z tym faktem. Jest on normą i całkowicie nie można go wykluczyć, można tylko czasowo i wydając na niego spore pieniądze opóźnić. Ja nie wierzę w duże poprawy przy pomocy kremów, bo nie dotrą do głębokich warstw skóry. Skóra wypuszcza, ale nie wpuszcza:) co mogą zdziałać kremy-poprawić koloryt, nadać gładkość i aksamitność naskórkowi, a o to warto powalczyć. Z Polski przywiozłam sobie kosmetyki bardzo lubię nasze rodzime,bo moim zdaniem są bardzo dobre

Taki zestaw sobie stworzyłem polecam je,bo dobrze się sprawują:)

Dermika Lily-skin, aa revita intensa, Soraya hialuronowy mikro zastrzyk serum i specjalny pod oczy, lirene Age re-genration.
Kosmetyki i to też moje zainteresowania i te upiększające i do pielęgnacji. Na zdjęciu pokazany woreczek z różową miką-pisałam o niej kiedyś:) tania, a dobra, bo to podstawa do produkcji tych cieni co kupujemy tylko bez chemii. Dzięki córce zainteresowałem się firmą revolution produkuje dobre niedrogie kosmetyki. Kupiłam cień awesome metals, czyli foliowa powłoka. Polecam pięknie zdobi oko i jest bardzo długo się utrzymuję, nie wałkuję się i nie podkreśla zmarszczek. Na pewno. Pokaże mkp z użyciem tej folii. Sama nie lubię matowych cieni, bo są smutne:) nie, dosyć że z wiekiem smutniejemy to jeszcze smutne cienie. Wybieram te, które tworzą delikatny błysk i cieniutką warstwę więc naturalna mika i ten cień są super. Do tego kupiłam różową pomadkę i róż w sztyfcie.
Proces starzenia 47 lat a zadbane 52 niestety przebiega agresywnie, bo to czas menopauzy.
Tylko uśmiech i nie poddawać się... Pozostaje i do pracy nad sobą coś zawsze można zdziałać nawet mając szczupły portfel.

47 a 52


Co można zauważyć, a bez systematycznie robionych zdjęć nie widzimy. Nasze rysy robią się ostre, czyli smutniejemy i wiedzmijemy:) niestety dlatego trzeba często się śmiać i uważać na strój, bo łatwo przekroczyć granice i będziemy wyglądać źle.
Przyglądając się kobietom mijanym zauważam problem,albo nic nie robią, a mało kobiet w tym wieku wygląda dobrze przy nic, albo całkowita przesada. Jest trudno dobrać mkp, bo zazwyczaj polecana jest jest wiele uważane za mało to tak jak zabawa na komórce ze zdjęciem najgorzej wypada nasze zdjęcie w programie szkic czyli kreski. Bo każda kreska podkreśla ostrość twarzy uzyskiwana przez zmarszczki. Makijaż po 50 powinien być delikatny, ale też stanowczy. Ja stawiam na oczy i wyraz ich poprawiam kreską. Nie używam cieni lub tylko jeden i to metaliczny. Myślę, że kolor powinien być jasny, pastelowy i delikatny. Kolor pomadki w zależności od kształtu ust. Modelowe ładnie ukształtowane w zasadzie we wszystkich pomadkach wyglądają pięknie. Moje dosyć nikłe przy delikatnym typie urody wybieram jaśniejsze, chociaż ciemne bardziej mi się podobają.


Bardzo fajny puder i do tego pięknie pachnie-dream Sun Maybelline









Przyjemności muszą być więc życzę smacznego niedzielnego ciacha:) 





6 komentarzy:

  1. Wspaniale wygladasz, Jolu ! Szczesliwa, radosna i to jest TO, co upieksza kazda kobiete! Dlatego umiejetnosc cieszenia sie z drobiazgow i malych rzeczy jest wielkim SKARBEM !!

    Piszesz o procesie starzenia sie, o menopauzie, o starszych kobietach. Nie podoba mi sie, ze piszesz, ze kobiety wiedzmieja...mozna byc pieknym, bez wzgledu na wiek, nawet po 70, 80,a nawet po 90 mozna byc piekna, jesli mamy piekno w sobie i potrafimy sie nim dzielemy,! To nie jest trudne !

    Ale pomysl Jolu tylko o mlodych dziewczynach i kobietach, ktore postarzaja sie i oszpecaja na wlasne zyczenie. Ostatnio zauwaza sie nawet w telewizji wsrod znanaych mlodych kobiet, prezenterek telewizyjnych, aktorek, piosenkarek, ze maja przesadnie zaznaczone brwi, wypelnione silikonem usta. Przeciez niejednokrotnie sa to piekne, a nawet cudowne kobiety, a robia z siebie ....sztuczne kukly, nienaturalne i wrecz brzydkie!! To czesto nadmiar pieniedzy i skupiania sie nad sama soba, daje takie efekty !!
    Jak to dobrze, ze nie mam tyle pieniedzy i tyle czasu, aby sie tak oszpecac!!!

    Piekna masz kolekcje sukienek, ta pierwsza jest cudowna, a ta z rozowym haftem wprost fantystyczna i pieknie w nich wygladasz, Jolu :)

    Pozdrawiam Cie cieplo i mocno sciskam:)

    Add comment

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubisz Jolu takie słodkie sukienki, ja ostatnio mało w nich chodzę a lubię najbardziej proste, dzianinowe.
    Masz racje, że z wiekiem zmieniamy się, ostrzejsze rysy, zmarszczki ale to złagodzi dobry, delikatny makijaż.
    Bardzo ważny jest dla mnie podkład i korektor, oczy maluję delikatnie ale lubię mocniejsze pomadki.
    Stawiam na codzienna pielęgnacje, od czasu do czasu kosmetyczka. Nie przesadzam ale dbam.
    Serdecznie pozdrawiam, miłej niedzieli...

    OdpowiedzUsuń
  3. Szara sukienka z haftem bardzo ładna. Kontrast kolorów i duży wzór wyglądają świetnie. Bardzo ładny makijaż - delikatny odcień różu szminki wygląda świeżo i pogodnie. :) Pozdrawiam Margot

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety im jesteśmy starsze, tym szybciej się "sypiemy". Tez widzę po sobie. Raptem dwa lata temu nie miałam zmarszczek na szyi, a juz są...
    Co zrobić... Kremy, wiadomo, nic oprócz nawilżania nie dają.
    Ale uważam, że wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem. Więc jak kogos stać i może sobie pozwolić na zabiegi medycyny estetycznej, to niech mu idzie na zdrowie:))
    Co do stylizacji, to bardzo mi się podoba, bo jak wiesz retro klimaty uwielbiam:))

    OdpowiedzUsuń