...gdy byłam jeszcze nastolatką:) miłe czasy...
O ciekawe materiały było trudno, a sztruks był bardzo modny, nie wiem jak zrobiła to moja mama,ale zobyła kupon sztruksu w miodowym kolorze i właśnie w takie szerokie pręgi. Moja krawcowa uszyła mi ołówkową spódnce zapinaną z przodu na duże guziki. Bardzo lubiłam ją i szkoda,że się nie zachowała.
Stylizacja wygodna i ciepła. Koszula w kratę uszyta z flaneli.
futerko- new look
traperki-hm
koszula -roxy
czapka- asos
torebka-nn
spodnie-nn
komin-notinghilgate
... do następnego postu...za wszystkie zostawione konentarze serdecznie dziękuję i bardzo się cieszę jeśli są:)
Fajny zestaw, taki na luzie, ale z charakterem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Londynie prawie wiosna, ale Twoj zestaw wspaniale sie sie z nia komponuje, bo wiem, ze mimo, ze slonecznie, wczesnym rankiem i poznym wieczorem i tak bywa bardzo zimno. Czapa sliczna i fajnie w niej wygladsz, Jolu:) Kurteczka swietnie do niej pasuje i spodnie z grubego sztruksu do tego, to super zabezpieczenie przed zimnem:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cie pozdrawiam, Jolu:)
Widzę wiosnę w Londynie. Czapę masz świetną, u mnie wraca zima więc taka by się przydała.
OdpowiedzUsuńCiekawa kurtka Jolu i fajne spodnie. Serdecznie Cię pozdrawiam...
fajnie, na luzie, z pazurem:)
OdpowiedzUsuńFajna ta zima w Londynie... Taka wiosenna:))
OdpowiedzUsuńI fajna Twoja czapa!!!
Bardzo fajny zestaw:)))ślicznie Ci w czapce:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSuper post i świetne zdjęcia. :-) Świetna stylizacja. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń