sekunda zapisana w kole
o czym myślisz, gdy świerszcz puka do drzwi
za konturem okna widać dym
snuje się
nie ten z papierosa, który zapaliłeś rano
to z ogniska pustego pola
po którym przechadza się ptak
alejki ogrodu mokre liśćmi oddały się przyciąganiu
sztywny oset łapie ostatni promień
jak samotny człowiek bajkę
o czym myślisz, gdy gwiazdy dotykają szyb
a krople deszczu dźwięczą w takt wskazówek zegara
we śnie nieraz zdarzają się piękne obrazy
przy brzegu morza plaża złota
albo
biały dom ze słomianą strzechą i gliniany dzban
ciepły od nadmiaru słońca
a świerszcz to podróżny grajek co czasami zatrzyma się
przy stacji metra, odtworzy muzykę zapisaną rano
gonię uciekające metro
nie potrafię usiąść , posłuchać muzyki, parę kroków
tuż za plecami
Jesienne odczuwanie daje się we znaki i ta pora roku sprzyja różnym przemyśleniom.
Mój stary płaszcz, który bardzo lubię. Czerwona dyplomatka na zamek. Do tego szalik kurza stopka i futrzana torba. Zdjęcie nie jest nowe wykonane dwa lata temu, ale bardzo je lubię. Płaszcz-Ebay-debenhams. Torba tk maxx, buty Clarks, szalik tk maxx
Sliczny wiersz, cudowny wstep...tak, zo prawda Jolu, jesien sprzyja roznym przemyslenim i postanowieniom........Bardzo ladnie wygladasz w tym plaszczyku , szaliczek pieknie pasuje, no i oczywiscie buty i torebeczka tez pieknie dopasowane! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://elisabeth-brzeski.blodspot.com/