niedziela, 27 listopada 2016

Bluzka z wiązaniem


Przemokłam dzisiaj do,ostatniej nitki,, tak od rana lał deszcz , że parasol nie poradził sobie . Taki czas i nie ma sensu narzekać na pogodę . Za wiele tego marudzenia jest we mnie i w wielu innych ludziach , których znam . Jeśli jesteśmy bezsilni to zaczynamy wylewać złość w potoku słów , które wyrażają żale. Zamiast tego , lepiej pomyśleć o czymś miłym jak ciepła herbata z cytryną . Moja dzisiejsza jest ze świeżą miętą. Cudowne zielone, mięsiste liście i ten aromat , który roztaczają . Na straganie były piękne pęczki mięty i nie mogłam im się oprzeć.
Wiele radości jest wokół nas-trzeba tylko umieć dobrze patrzeć. W kałużach odbite zarysy różnych obrazów i już nie przeszkadzają przemoczone buty.
Bluzka to moje dawne wykopalisko , odnalazłam ją w sh jakiś czas temu i tak ze mną mieszka. Moim zdaniem jest śliczna, bo ciekawy fason i kolor. Na zdjęciach nie widać , ale jest to intensywna czerwień.
Bluzka- jedwabna Ted Baker
Zestawiłam ją z wełnianymi twidowymi spodniami i podobną marynarką.

) Zdjęcia z początków jesieni, dlatego trochę wyblakły rudy kolor włosów:)
















Moja ostatnia inspiracja to olej z czarnuszki, szukałam czegoś naturalnego na alergie, bo to czas, kiedy mi dokucza. W tym czasie łatwo się zaziębiam i nie chciałam mordować się z zaziębieniami tak jak w ubiegłym roku. Wyszukałam olej z czarnuszki jako środek na alergie, podawany przy astmie do tego leczący zaziębienia i bóle mięśni. Jego zastosowanie jest bardzo szerokie , a co ciekawe i to bardzo mi się spodobało: przyspiesza porost włosów i świetny dla skóry.
Na razie doszła mała buteleczka do celów kosmetycznych. Wsmarowuję w paznokcie, włosy i skórę twarzy. Zamówiłam też specjalny do celów spożywczych- właśnie ten pije się do łyżeczki dziennie. W internecie są informacje, że można pić kosmetyczny. Podane: spożywczy i kosmetyczny to samo. Ja jednak nie wierzę, że można pić kosmetyczny, bo uważam, że nie wiadomo co dodali do kosmetycznego. Spożywczy ma krótszy termin zużycia więc jest bez niczego:) Olej z czarnuszki działa jak naturalny antybiotyk ponoć pijąc pół łyżeczki dziennie nie choruje się. Bardzo przydałoby mi się takie zabezpieczenie, bo pracując w hotelu jestem narażona na różne bakterie i wirusy



Propozycje kosmetyczne:

Natrafiłam w polskim sklepie na piling do ciała Joanny. Jest to piling z wyciągiem z pomarańczy. Jestem z niego bardzo zadowolona, bo zostawił moje ciało bardzo gładkie i pięknie pachnące.
Na blogu -  Stara kobieta i ja podpatrzyłam serum Bielendy : profesjonalna terapia wieku i jestem bardzo zadowolona z tego serum. Skóra jest  po nim bardzo dobrze nawilżona, a przez to zmarszczki mniej widoczne do tego jest w bardzo przystępnej cenie.

  
Piling Joanny:



Pyłek pszczeli już znam więc nie miałam problemów, żeby zacząć stosować. Wystarczy wsypać 1 łyżeczkę do ostudzonej przegotowanej wody (1/2) szklanki na noc zostawić i pić rano przed jedzeniem. To czas zaziębień więc staram się naturalnie wzmocnić organizm. Pyłek pszczeli stosuję się sezonowo czyli w miesiącach najgorszych dla organizmu. U mnie tradycyjnie końcówka jesieni i początek wiosny.

CO ROBI PYŁEĶ:

Pyłek kwiatowy pozwala uzupełnić naszą dietę, jest bogaty w aminokwasy, witaminy, mikroelementy. Jest cenną substancją dzięki której możemy uzupełnić niedobory. Zawiera też białka, a dieta kobiet po 50 powinna je zawierać, bo dzięki temu nie wiotczeją mięśnie. Oprócz tego zawiera błonnik i sole mineralne, fitosterole i flawonoidy. Pyłek kwiatowy jest substancją odżywczą wzmacniającą nasz organizm i samopoczucie. Poprawia przemianę materii, a to dla nas jest ważne, bo w czasie menopauzy zwalnia przemiana materii i dlatego tyjemy.




MOJE MASECZKI:

O błotnych pisałam:). Moja twarz rano siedzi w błocie, a raz na tydzień w spirulinie. Robiłabym częściej, ale spirulinowa maseczka wymaga trochę więcej czasu niż czas przy porannym pośpiechu.

Maseczka ze spiruliny doskonale odżywia i nawilża do tego moim zdaniem jest to najlepiej napinająca maseczka do twarzy.




Po zastosowaniu:


Po zastosowaniu skóra jest doskonale napięta i wygładzona. Oczywiście nie zniknie proces starzena się, ale moim zdaniem nie trzeba się nim aż tak bardzo przejmować wystarczy utrzymywać skórę w dobrej kondycji i będzie dobrze wyglądać nawet ze zmarszczkami. 
Skóra wokół oczu jest systematycznie smarowana białkiem kurzym. Nie podrażnia oczu, zmniejsza cienie pod oczami i odżywia skórę. Trzymam taką białkową maseczkę tyle samo co spiruline czyli 30 minut nieraz 40 minut. Żółtko łączę z odżywką do włosów, bo jest to najlepsza proteinowa maseczka, a moje włosy tego potrzebują.


Czy wiecie☺?

Czy wiecie, że autor słynnej buźki to Harvey Ball, który bardzo szybko ją opracował na zamówienie pewnej firmy, a miała ona podnieść morale pracowników☺ Tak powszechnie stosuję się ten znaczek, a utor dostał kiedyś tylko 40 dolarów☺Prosty schemat tak pokochany i innym przyniósł tysiące.

Lubię się śmiać chociaż często mówiono mi , że mam poważny wyraz twarzy lub ponury , ale ja lubię mój wyraz i często ułatwiał mi,,sprawę,, hi hi:)



Pozdrawiam wszystkich z buźką☺moja ulubiona ozdoba kwiatka doniczkowego.





Moim zdaniem to bardzo piękny kolor pomadki. Jasne pomadki bardzo lubię, ale o tej porze roku bardziej zdecydowane. Przy skąpym oświetleniu i mglistych dniach nie widać tych jasnych, a my w nich wyglądamy blado.
Pomadka Gosho numer 165 jest to taka ostra fuksja i bardzo twarzowa.




Co podpatrzyłam; o klapkach u pań pisano, ale u panów nie;)

Najpierw myślałam, że to chwilowe, mężczyzna wyszedł do sklepu i mieszka obok sklepu...ale nie
Strój firmowy i kurtka też- spodnie 3/4 skarpety i ...klapeczki o tej porze roku z tej samej firmy...to prawda, że mode można różnie interpretować. To była interpretacja, bo rzeczy firmowe i raczej brak pieniędzy to nie był...hmmm , a może to tak ma być:)

 Fantastyczne miejsce do ktòrego zaprosiła mnie koleżanka do tego blisko pracy czyli nie potrzeba długo dojeżdżać, a pisałam już o czasie w Londynie i o tym, że tu czas gna z prędkością metra.
Zielono -wiele naturalnych kwiatòw niesamowity nastrój, ale najlepsze są soki wyciskane na zimno i ciekawie łączone. Ja wybrałam buraczkowo -papryczkowy, koleżanka jabłkowo-limonkowo-pomarańczowo-cynamonowy:)


E


Śmiech to zdrowie ☺ trzeba mieć dystans do siebie i świata. Śmiejmy się, bo tylko tak można zamienić kolory.
Wkrótce święta ach☺kocham ten nadchodzący czas.
Wczorajsze występy na Stratford-London. Tu zaczyna się czas przedświąteczny....ozdoby i takie pokazy.



Piękny jest świat, a zima zawsze jest częścią bajki ... Czas oczekiwania na nią sprzyja rozmyślaniom.
Kolory to podstawa wszystkiego i w nich tkwi szukana tajemnica☺ 
Szklana tajemnica...

Finlandia, Laponia : drzewa przkryte śniegiem...i renifery...☺

Źrófło:.internet zdjęcie zrobione przez: Max van Pelt, Flickr

Jezioro Bajkał i turkusowy lód. W jeziorze woda czysta jest do 130 metrów, w marcu kiedy  robi się cieplej lód pęka i powstają przemieszczenia w takim bajkowym kolorze. Nie wiem jak wam, ale mnie takie obrazy poprawiają nasrój. Mam nadzieję, że poprawią i następny tydzień będzie słoneczny i uśmiechnięty☺☺☺☺☺


Źródło : internet, zdjęcie wykonane przez: Maxim Stronor , Flickr
Dziękuję za odwiedziny i zostawiane komentarze.



16 komentarzy:

  1. Masz swietne spodnie, Jolu; rude wlosy tez sa super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję Jagodo i cieszę się, że rudy się podoba, bo farbuję henną i dzięki temu będę mieć zdrowe włosy.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta koszula z wiązaniem wygląda super w tym zestawie, ale razem z marynarką :) fajne spodnie, bardzo takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i to prawda z marynarką :)tak właśnie noszę lub ze skórzanymi getrami...uściski serdeczne. Przepraszam za literówki piszę na komórce, bo laptopiski mi padło:)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba cała stylizacja, jest w niej szaleństwo i luz jakie lubię, bluzka ma piękny kolor, w którym Ci bardzo do twarzy ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi sie makijaz w zestawie z golfikiem w kolorze gruszki...tzn Ty wygladasz w nim rewelacyjnie, bardzo świeżo!!
    Tylko coś mam problem z za duzym tekstem u Ciebie...hm
    Próbuje przejrzec tego posta raz jeszcze i przyrzeć sie stylizacjom..
    A póki co cieplutkie ochy , achy śle ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Eluniu. Ja piszę posty na komórce laptop mi padł...jeśli możesz sprawdzić jak to wygląda na laptopie? Może mam ustawione za duże litery? Zdjęcia zrobiłam mniejsze..jest ok?buziaki

      Usuń
  7. To fakt Jolu, coś masz chyba z ustawieniami bloga, bo u mnie tez bardzo duży tekst, wszystko bardzo duże i trochę rozmywa się. Teraz co do stylizacji, to koszula jest w nietypowym kroju i bardzo fajnie! Kolor piękny, soczysty i dobrze wygląda z całą resztą ubioru. :))) Także jestem jak najbardziej na tak. Kosmetyki, maseczki - ciekawy mix. Maseczka ze spiruliny jest naprawdę dobra. Trochę ciężko zmywalna. Pozdrawiam miło i dużo dużo pozytywów, nie ma co marudzić i narzekać nawet na zmoknięcie, a co tam... :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pada czy nie trzeba się uśmiechać☺☺☺☺ popatrzyłm na tabletsie niby jest ok...ale nie wiem jak na laptopie...zmieniłam wielkość liter. Dziękuję za komentarz Lilu i serdecznie uściski.

      Usuń
  8. Bo grunt, to humor i zdrowie! Wtedy jakos damy radę z całą resztą:))
    Dużo ciekawych rzeczy się dzisiaj u Ciebie Jolu dowiedziałam.
    Serdecznie Cie pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor szminki bardzo ładny, ja lubię takie zdecydowane kolory.
    Uśmiech w życiu bardzo ważny więc uśmiechajmy się jak tylko się da.
    Kocham biel w domu, cała dekoracja świąteczna będzie w bieli i srebrze.
    Bluzka bardzo ciekawa, fajna kokarda i świetny kolor.
    Teraz odnośnie wielkości liter - nadal Jolu są bardzo duże /na komputerze i laptopie, w komórce jest o.k/
    Zdjęcia za duże i mocno się rozmyły /na komórce jest o.k./ ale my w większości oglądamy na komputerze.
    Piszę to dlatego, że wiem jak dużo pracy wkładasz w prowadzenie bloga i chcesz zapewne, żeby było jak najlepiej.
    To, że piszesz posty na komórce to Cię podziwiam, ja nawet mam kłopot z komentarzami, wszystko dla mnie za małe.
    Może uda Ci się poprzeglądać wpisy ma komputerze albo laptopie u koleżanki albo u znajomych wtedy zobaczysz co da się zrobić.
    Wielkość liter trzeba chyba ustawić w ustawieniach, widzę, że masz bloga w bloggerze,
    jak będziesz potrzebować pomocy to mogę spróbować coś doradzić choć za bardzo biegła to ja nie jestem.
    Pozdrawiam Jolu cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Basiu i to to prawda. Nie wiem co się porobiło...mam w ustawieniach wielkość trzcionki 20...mniejsza może być za mała...nie wiem jak to poustawiać...dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że 20 to za duża, ja taką mam na datę. Wydaje mi się, że taka jak na home,kontakt i te inne rzeczy /zaraz pod tytułem/ jest o.k. Spróbuj...

      Usuń