Zamszowa bluzka do lnianych spodni.
Postanowiłam zrobić połaczenie troszkę inne, ale zainspirowałam się stylizacją Reni z bloga :
tutaj
Stylizacja dla mnie dostępna, bo mam wszystkie elementy stylizacji.
Po systematycznym dążeniu do redukcji mojej szafy i jeszcze będzie redukowana, zostają tylko te rzeczy, które do mnie pasują idealnie. Prowadzenie bloga gdzie ma się stylizacje nawet tak jak u mnie, bo nie jest to typowy blog modowy, ale lubię tworzyć zestawy ubraniowe wiec, kiedy widze coś ładnego to myśl: przyda się w blogowej stylizacji: ) To nie jest zawsze mój styl: tak jak pisałam kiedyś lubię się dzielić chociaż obrazem. Gdyby nie to, ze angielska poczta jest bardzo droga ,to chętnie podawałabym dalej...
Moim stylem jest stary styl dostosowany do klepsydry. Pokazuję stylizacje, które nie są inspirowane ostatnimi nowościami. Nieraz uda mi się tak zadziałać, ale nie gonię za nimi. Prowadzenie bloga spowodowało za dużą ilość rzeczy, a że wyszukiwałam tylko w dobrym gatunku więc pozbywanie się ich było bardzo trudne. Nie chce być utopiona w rzeczach: ) wiec redukuję, zostawiając tylko te, które są idealne dla mnie i dla mojej figury. Do tego wszystkiego muszą być w świetnym gatunku i nie byle jakie i nietuzinkowe moim zdaniem: )
Nie jest to łatwe, ale podam radę, która u mnie się sprawdza.Jeśli jesteście przywiązane do swojej garderoby, a jest ona spora i to jednak was męczy to nie uda sie wam zrobić porzadku w ciągu paru dni, bo będziecie wkładać, wykładać ... Trudno jest się pozbyć pięknych rzeczy, bo szkoda... Prawda jest taka, że chodzimy tylko w tych, w których najlepiej wyglądamy i w tych, których dobrze się czujemy. Jeśli coś jest nie tak, trochę przyciasne,odstaję lub spada, to uwierzcie nie będziecie nosić. Pogoń za moda nie jest dobra, bo to bardzo nadwyręża fundusze i zapełnia szafę, tego chcę uniknąć. W mojej szafie nie ma już wiele rzeczy, a będzie jeszcze mniej, bo tylko dzięki temu uff ff zaczynam czuć się wolna: )
Jeszcze nie są to wszystkie redukcje, ale jestem już bardzo blisko.
Sposób na zatwardziałych posiadaczy ogromnej szafy:
Systematyczne sprawdzanie. Ja robię to w tej chwili codziennie. Wyjmuję po kolei rzeczy i dobrze im się przyglądam. Nie wszystkie tylko parę sztuk. Sprawdzam i oceniam jakość i to jak w nich się prezentuję, Czy to jest ach na moje możliwości, czy to tylko jest dobrze.
Te, co oceny nie przetrwały oddaję komuś innemu lub wyrzucam. Zanim wyrzucę jeszcze leżą na krześle jeden dzień. taki sposób pozwala na umniejszanie i na brak żalu: )
Jestem już na etapie ostrej korekty szafy, czyli nie jest dużo w niej: ) W tym czasie ustalam to co będzie i co będę w przyszłości mogła dokupić. Na razie nie kupuję , jeśli to jest to bardzo przemyślane i nie pochopne, żeby nie wpaść w ponowny zbytek ciuchowy.
Zakupy będą robione z głową i będę odkładać na nie pieniądze, bo będą to zawsze rzeczy dobrej jakości. Do tego będzie utrudnienie: Rzeczy dla klepsydry w dawnym stylu i w dobrej jakości. To dzięki temu tych rzeczy nie będzie sporo. bo trudno będzie je zdobyć:)
Dzisiejsza stylizacja to bluzeczka z bardzo cieniutkiego miłego zamszu. Zamsz bardzo dobrej jakości, wycięty w drobne wzory z ciekawym dołem. U Reni do białych spodni brązowa skóra, u mnie do beżowych i czerwonych dodatków. Spodnie z cienkiego lnu, trochę się gniotą, ale za naturalność można im to wybaczyć. Mały luz daje len, bo dopuszcza pogniecenie taka artystyczna awangarda: ) Ten zestaw zostaję, bluzkę mam już parę lat i nawet nie pomyślałam, żeby się jej pozbyć, bo bardzo mi się podoba: ).
Bardzo fajny zestaw, zgrabniutko wyglądasz. Kolorystycznie super!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka Jolu! ;-)
Jest mi bardzo miło Elu i wysyłam buziole:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna stylizacja i wyglądasz w niej cudownie :) Jestem pod mega wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja! Wszystko do siebie pasuje, świetnie się to ogląda :)
OdpowiedzUsuńPieknie, bardzo :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Jolu wyglądasz,super figurka.Ja też walczę z moją szafą ale jestem dopiero na początku..przeczytałam z uwagą Twoje rady,no nie będzie łatwo..pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFiu fiu!!! Ależ masz figurę!!! Stylizacja też WOW! Fasony spodni i bluzki kapitalne, a do tego taka kolorystka, którą uwielbiam!!! :) :)
OdpowiedzUsuńFenomenalnie :) Top jest uroczy ...piekny kolor,piekny kroj i dodatkowo te zdobienia ,sama slodycz :)a spodnie kolejna slodycz bo i kolor i fason :) ach pieknie to wymyslilas,pieknie :)buziaki Renata
OdpowiedzUsuńTeż bardzo mi się podoba:)))len uwielbiam jest piękny i bardzo przewiewny:)))Ślicznie wyglądasz:)))moja szafa duża i nic nie zapowiada redukcji,chyba jeszcze nie ten etap:))))))))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw Jolu, super w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńCo do garderoby to ja cały czas ograniczam, praktycznie to są w niej rzeczy w których chodzę ale całkowitą minimalistką to chyba nigdy nie zostanę. Lubię mieć więcej niż mniej. W większości zwracam uwagę na jakość choć czasami schodzi na drugi plan jak to rzecz sezonowa i wiem, że za rok nie będę w niej chodzić. Pozdrawiam, miłego dnia...
Fantastycznie !!!! Bluzeczka jest cudowna i do tego te portki - super. Świetnie to połączyłaś z czerwoną, czy rudą torbą i butami - tak fajnie odzwierciedlającymi Twoje włosy. Brawo - według mnie jedna z Twoich najlepszych stylizacji. Buziaki - Margot :)))
OdpowiedzUsuńJolu, jesteś zgrabną modelką i wszystko na Tobie pięknie leży!Uściski;)
OdpowiedzUsuńAle się zagapiłam!!! Kochana wyglądasz bosko, cudowne spodnie, cudowna bluzka
OdpowiedzUsuńi Twoja figura!!! Joluż CUDOWNIE!!! :) Buziaki Kochana :))
Ależ super bluzeczka i ddo tego z zamszu - to se troszkę zazdroszczę :))) Świetnie zestawiłaś ją ze spodniami - jest pięknie Jolu!!! Buziaki :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i elegancki zestaw! :)
OdpowiedzUsuńPięknie Pani wygląda:)
OdpowiedzUsuń