Blog o stylu życia, codzienne chwile, kroki, złości i radości, przyroda, która mnie otacza, ładne ubrania, bo lubię piękno w każdej postaci.
sobota, 17 czerwca 2017
Słynne sukienki
Dzisiaj chciałabym zabrać wszystkich w słodką podróż, w różowym kolorze. W świat radosny i przepełniony barwą, która przynosi uśmiech. Świat dziewczynek i dorosłych kobiet, bo jest to kolor dziecięcy, ale wzmocniony odcieniem lub rozbielony przybiera inny wymiar. W tiulu zwiewnie fruwa na wietrze jak różowa chmurka, albo w atłasie podkreśla kształty, odmładza i dodaje świeżego wyglądu. Jak go nie kochać, jeśli nie w całości to chociaż w dodatkach.
Bardzo podobają mi się różowe dodatki, sweterki, a szczególnie sukienki. Mam taka tylko jedną, letnią i spódnicę. Nie trafiłam na inny rodzaj pasujący do mojego typu urody i tylko ta letnia i wyjściowa spódnica jest w tym kolorze w mojej szafie, a ten kolor jest taki piękny.
zdjęcie : Tapeciarnia.pl
Najpiękniejsza sukienka to oczywiscie sukienka Marilyn Monroe i jej wielka kokarda.
Na tymm zdjęciu inna gwiazda upodabnia się do sceny z MM w różowej sukni.
Bethenny Frankel ala MM :)
Nie może zabraknąć super lali:) Barbey
Śniadanie u Tifaniego i różowy diadem i ta reszta, a do tego Audrey Hepburn. Chyba znowu obejrzę, bo klasyka to jak chleb, tym nie można się znudzić. Brzydkie porównanie, bo ponoć chleba nie powinno się jeść za wiele, bo się tyję, a ja tak go lubię i dobre filmy też:
Wspaniała suknia księżnej Diany, ten odcień różu połączony z fioletem ach:)
Gwyneth Paltrow w sukni Ralpha Laurena.
Mohito Loves Barbie
Różowa sukienka MM to jak sukienki Barbie dlatego ta sukienka ze starej kolekcji Mochito bardziej mi się Marilyn kojarzy i jej olbrzymią kokardą. Cudna była.
Kreacja Givenchy, Cate blanchett, Oscary 2011, fot. East News.
Kreacja Versace , Penelope cruz, oscary 2007, fot. ONS.
Ellen DeGeneres w kostiumie Glindy, wróżki z „Czarnoksiężnika z krainy Oz”, Oscary 2014 (fot. East News)
Oskary 2017 Jamie Dornan i jego żona w sukience koszmarek moim zdaniem.
Aleksandra Miller
"sex", "love" i "pink"i zostawię bez komentarza.
A tu sukienka za którą księżnej Kate oberwało się moim zdaniem niesłuszne baty, bo mnie się bardzo podoba.
Więcej na http://www.pomponik.pl/plotki/news-ksiezna-kate-w-ogniu-krytyki-za-te-sukienke,nId,2288824#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Piękne te sukienki..a Twój zestaw taki romantyczny,zwiewny i na czasie,różowy nigdy nie był moim kolorem ale jak mi lat przybyło to stwierdziłam że odpowiedni odcień różu może nadać twarzy trochę świeżości,no i polubiłam ten kolor.Pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli.
Róż towarzyszy kobietom od zawsze:)))ja go bardzo lubię i mam sporo rzeczy w tym kolorze:)))wszystkie suknie bardzo mi się podobają:))a Ty w swojej wyglądasz ślicznie:)))pozdrawiam serdecznie:)))
Świetny temat na post! Sukienki wspaniałe. Pamiętam tę suknię Gwyneth Paltrow - chyba w niej odbierała Oskara. Dla mnie numer jeden chyba, mimo wszystko. Lubię taką prostotę spektakularną ;)
Oj faktycznie nazbierałaś tych fotek Jolu, aż trudno mi teraz napisać która najbardziej do mnie przemawia, bo jest ich kilka. Nie raz spotkałam się z tym, że róż to kwintesencja kiczu, ja jestem innego zdania. Jest bardzo twarzowy, odmładzający i ten mocny i ten pudrowy. Lubię i już :) Jolu a Twoja stylizacja z różową spódnicą jest przepiękna. Nie pamiętam czy w takim zestawie miałaś post, jeśli tak to przypomnij, jesli nie to Ja poproszę o zdjęcia w tym zestawie :)***
Ale fajnie się te 'słynne sukienki' ogląda. Niektóre już nigdy nie będą zapomniane, inne się pewnie troszkę zatrą w pamięci, ale wszystkie przecież mają swoją historię. Szkoda, że nie mamy jakiejś naszej sukienki znanej na cały świat - oczywiście nie mówię tutaj o Pani Miller ;) . Buziaki Jolu - proszę o więcej :) - Margot :))))
Wszystkie sukienki są śliczne, ale Twoje jest piękna i wyglądasz w niej jak milion dolarów :) Przecudnie!!! :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Aniu kochana, sprawiłaś mi radość, buziolki wysyłam:)
OdpowiedzUsuńPiękne te sukienki..a Twój zestaw taki romantyczny,zwiewny i na czasie,różowy nigdy nie był moim kolorem ale jak mi lat przybyło to stwierdziłam że odpowiedni odcień różu może nadać twarzy trochę świeżości,no i polubiłam ten kolor.Pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli.
OdpowiedzUsuńRóż towarzyszy kobietom od zawsze:)))ja go bardzo lubię i mam sporo rzeczy w tym kolorze:)))wszystkie suknie bardzo mi się podobają:))a Ty w swojej wyglądasz ślicznie:)))pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSukienki śliczne najbardziej podoba mi się sukienka MM. Ty w swojej wyglądasz super 😍...
OdpowiedzUsuńŚwietny temat na post! Sukienki wspaniałe. Pamiętam tę suknię Gwyneth Paltrow - chyba w niej odbierała Oskara. Dla mnie numer jeden chyba, mimo wszystko. Lubię taką prostotę spektakularną ;)
OdpowiedzUsuńOj faktycznie nazbierałaś tych fotek Jolu, aż trudno mi teraz napisać która najbardziej do mnie przemawia, bo jest ich kilka. Nie raz spotkałam się z tym, że róż to kwintesencja kiczu, ja jestem innego zdania. Jest bardzo twarzowy, odmładzający i ten mocny i ten pudrowy. Lubię i już :) Jolu a Twoja stylizacja z różową spódnicą jest przepiękna. Nie pamiętam czy w takim zestawie miałaś post, jeśli tak to przypomnij, jesli nie to Ja poproszę o zdjęcia w tym zestawie :)***
OdpowiedzUsuńAle fajnie się te 'słynne sukienki' ogląda. Niektóre już nigdy nie będą zapomniane, inne się pewnie troszkę zatrą w pamięci, ale wszystkie przecież mają swoją historię. Szkoda, że nie mamy jakiejś naszej sukienki znanej na cały świat - oczywiście nie mówię tutaj o Pani Miller ;) . Buziaki Jolu - proszę o więcej :) - Margot :))))
OdpowiedzUsuń