czwartek, 28 czerwca 2018

Modowe inspiracje

Mam trochę perełek z dawnych lat, chodzi mi o znane wówczas domy mody. Przyjemnie mieć w kolekcji egzemplarze, które kiedyś oznaczały luksus. Zamy dzisiejszych projektantów, trochę trudniej z tymi dawnymi. Dzisiejszy post to mały zaczątek cyklu, który co jakiś czas będzie się pojawiać. Autentyczne rzeczy z dawnych czasów i możliwość ich wykorzystania. Nie są podstawą moich stylizacji, bo raczej kupuję je, bo bardzo mi się podobają i lubię stare rzeczy. Ratuję je przed zniszczeniem, bo kto dzisiaj będzie chodził w takich ubraniach, ale...
Miło jest od czasu do czasu mieć na sobie coś innego, wyjątkowego, jedynego w swoim rodzaju. Tworzę kolekcje dawnych ubrań, które udaje mi się poszukać w sklepikach vintage. Nie będą ze mną w Londynie, bo co jakiś czas chcę wysyłać do domu. Dobrze, że mam możliwość przechowywania. Po powrocie będą mnie cieszyć, a może zorganizuję wystawę dawnych ubrań, kto to wie. Możliwości są różne, wystarczą chęci, a należę do energicznych osób, które dalej mają marzenia i chęci na działanie.
Sukienka jest marki Lilli Ann. Adolph Schumann rozpoczął działalność w 1934 roku w San Francisco, firmę nazwał imieniem żony Lilli Ann. Firma reklamowała się w takich magazynach jak Glamur, Bazaar, Vogue do wczesnych lat 50. Schuman nawiązał kontakty z Chanel i Balenciaga. Ciekawostką, o której mówi się, że Balenciaga pomagała anonimowo Schumanowi w projektach ubrań. Firma ta przetrwała do roku 2000 i została zamknięta. Przeglądając różne projekty zachwyciłam się nimi i jeśli natrafię na nie to z chęcią uzupełnię kolekcje o tą markę, bo projekty są bardzo kobiece, a takie chciałabym posiadać.
Sukienka jest prześwitująca, pewnie miała halkę, ja posiadam tylko sukienkę, ale to nie problem, bo takie sukienki noszę ze spodniami. Dodałam do stylizacji tęczowe korale i złoty pasek. Dosyć zdecydowane różowe buty i pastelowy kuferek.
Ubierz się w tęcze, pasuję do trendów obecnego lata, bo ma paski, tęczowe i jest pastelowo. To trzy trendy:)





Reszta zdjęć:
Tu









5 komentarzy:

  1. Jolu, wyglądasz jak rzymska arystokratka, świetnie dobrałaś wszystko, spróbuj także z innymi butami, zresztą w tej stylizacji można bawić się dodatkami:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Prześlicznie wyglądasz w tej stylizacji Jolu :) Jeśli takie ciuszki lubisz to noś je bardzo często, bo wygladasz w tej stylizacji zjawiskowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł z wystawą super na pewno wart realizacji. Sukienka świetna . A co do marzeń , marzenia naprawdę się spełniają=)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna sukienka, cudny cały zestaw i super post Kochana 💐

    OdpowiedzUsuń
  5. Your car could be stolen if you don't keep this in mind!

    Imagine that your vehicle was taken! When you visit the police, they inquire about a specific "VIN check"

    A VIN decoder: What is it?

    Similar to a passport, the "VIN decoder" allows you to find out when the car was born and who its "parent"( manufacturing plant) is. Additionally, you can find:

    1.Type of engine

    2.Automobile model

    3.The DMV's limitations

    4.The number of drivers in this vehicle

    You will be able to locate the car, and keeping in mind the code ensures your safety. The code can be examined in the online database. The VIN is situated on various parts of the car to make it harder for thieves to steal, such as the first person sitting on the floor, the frame (often in trucks and SUVs), the spar, and other areas.

    What if the VIN is intentionally harmed?

    There are numerous circumstances that can result in VIN damage, but failing to have one will have unpleasant repercussions because it is illegal to intentionally harm a VIN in order to avoid going to jail or being arrested by the police. You could receive a fine of up to 80,000 rubles and spend two years in prison. You might be held up on the road by a teacher.

    Conclusion.

    The VIN decoder may help to save your car from theft. But where can you check the car reality? This is why we exist– VIN decoders!

    OdpowiedzUsuń