Lubię podchodzić do życia na wesoło i z humorem, może za bardzo na luzie przez to mam różne życiowe problemy, ale to jest nieuleczalne i musi pozostać, bo to jestem ja.
Moje stylizacje zawsze tworzyłam w oparciu o moje potrzeby. Zastanawiałam się wielokrotnie nad tym, czy ja nie jestem zarozumiała, bo nie chciałam nigdy taka być, ale ja zawsze podkreślam siebie i swoje różne uzdolnienia dlatego nigdy nie promowałam modowych nowości, wizji projektantów, bo mnie to męczy. Na pierwszym miejscu stawiam siebie i moją indywidualność, bardzo lubię ją i uzupełniam stylem. Nie wiem, czy to styl, bo styl to miłość do pewnego rodzaju zestawów, a ja lubię mieszać i zmieniać się nieustannie. Artystyczna dusza dobija się i mamy później moją różnorodność.
Ubrania dalej wyszukuje w londyńskich Charity Shop, można tam znaleźć rzeczy niepowtarzalne, a jednocześnie pieniądze przeznaczane są dla ludzi chorych. Wszystkie te sklepy zbierają pieniądze na słuszny cel i to mi się bardzo podoba.
Więcej zdjęć Tu
Myślę ,że każdy ma prawo być takim jakim chce jeżeli oczywiście nie krzywdzi tym innych ludzi. Jestem jak to się mawia "na tak":)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam, a ja znowu weszłam do Charity Shop Ku uciesze sklepu:)ale ...czekał taki żakiet, że cieszę się jak małe dziecko,miłej reszty niedzieli;)
UsuńTak, mam podobne podejście. Zawsze lepiej wyrażać siebie, a ganiając za modą w pojęciu trendów, raczej można siebie zgubić ;)
OdpowiedzUsuńMam tak samo więc bardzo się cieszę i popieram, uściski:)
UsuńJolu, humor często ratuje nas przed chandrą i dołującym myśleniem.
OdpowiedzUsuńBądź sobą, baw się modą i pokazuj nam swoje pomysły:-)
Dziękuję Asiu i serdeczne uściski.
UsuńNajważniejsze to być sobą :) Ja lubię Cię taka jaka jesteś -prawdziwa, szczera i miła :)
OdpowiedzUsuńUściski Jolu :*
Jolu i za to Cię bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawy, a Ty promieniejesz.
Buziaki!!!