Małe słowo dla mojej sukienkowej pasji:) Tak wiem, że mam ich trochę i nie są to, tylko sukienki. Często mówi się, że jeśli ma się wiele zainteresowań, to nie rozwija się ich dobrze, bo każdej poświęca się zbyt mało czasu, ale ja traktuję to inaczej. Człowiek i to, co potrafi stworzyć pięknego, mnie to pasjonuję i temu poświęcam mój wolny czas.
Już pisałam, że powstał drugi blog, żeby wydzielić stylizacje, bo giną wśród pozostałych zainteresowań.
Nie muszę przypominać, że love:)vintage, bo to widać w moim doborze rzeczy.
Mam też umiejętność łączenia ich z nowoczesnością, można nosić babciną sukienkę i nie wyglądać jak stylowe muzeum:)
Dzisiaj chcę podzielić się z wami zdjęciami z albumu. Marzyłby mi się taki Polski:)
Co zrobiły Angielki? Pozbierały kwiatowe sukienki i wystawiły kiedyś w muzeum i został wydany ten album, którym się zachwycam i często do niego powracam. Mój mały relaks, herbata ciepły wieczór i ten album i jest mi,, jak w niebie,, . Są takie piękne, że rozwinęły moją miłość do kwiecistych materiałów:)
Pochodzą z różnych okresów czasowych i były noszone przez Brytyjki.
Naprawdę ładne, ale...z tego co pamiętam, polskie kwiatkowe materiały były ładniejsze, tylko nikt ich nie pozbierał i nie umieścił w albumie.
Zapraszam też na nową stylizacje na drugim blogu.
Tu
Masz rację, nasze polskie wzory były równie dobre lub lepsze, teraz takie sukienki wracają do łask. Pamiętam też nasze ręcznie malowane jedwabie - cudo!
OdpowiedzUsuńWidziałam w jednym sklepie mnóstwo sukienek, mam ochotę kupić na lato:-)
Tak i szkoda, że nie można umieścić ich w konkurencyjnym albumie:)A jedwabie Tak! i są cudowne. Asiu Ty musisz kupić taką sukienkę, obowiązkowo!buziaki.
OdpowiedzUsuńOjejuuuu ♥️♥️♥️♥️ Przepiękne suknie! Zakładałabym! ✌️☺️
OdpowiedzUsuńNie bez powodu słynne.
OdpowiedzUsuń