Szary ale nie szaro.
Dzisiejsza stylizacja oparta jest na szarej barwie. Miałam ochotę na nią i tak zestawiłam moje rzeczy. Jestem kapryśną kobietą i sama nie wiem, dlaczego raz lubię bardziej kolorowe stylizację, a innym razem bardziej jednolite. Bardzo lubię przyglądać się kolorowym stylizacjom i bardzo mi się podobają, ale u siebie nie lubię barw w nadmiarze. Nie czuję się dobrze zbyt kolorowa.
Rzeczy wyszukane w sh i praktycznie zestawione. Tu znowu wyjdzie mój charakter. Nie jestem praktyczną kobietą, ale nie lubię kupować niepraktycznych ubrań. Podziwiam u wszystkich, tylko nie lubię u siebie. Nieraz kusi mnie kupienie czegoś ciekawszego i mogłabym pomysłowo to zestawić, ale nie potrafię pokonać siebie i myśli ... tak się ubierzesz tylko raz i co z tym będziesz robić... Lubię ponadczasowe i dobre gatunkowe stylizację przełamane małymi nowoczesnymi elementami.
Ramoneska, kaszmirowy seter, jedwabny szal, czarne ciężkie buty i mała torebunia z pomponem. Tak dzisiaj ubrałam się i byłam z tego zestawu zadowolona.
Pięknie to zestawiłaś Jolu ☺ U mnie jest odwrotnie, gorzej się czuję w spokojnych zestawieniach, najgorzej chyba w szarości ostatnio. To nie świadczy dobrze o moim samopoczuciu, bo najbardziej kolorowo ubierałam się w głębokiej depresji. Super masz te wszystkie ciuszki z osobna i świetnie je zgrałaś, buziaki 😙
OdpowiedzUsuńOch, coś w 100% dla mnie ;) Piękne siwości i poszczególne sztuki odzieży razem wzięte :) :)I rozumiem to podejście, bo mam tak samo. Człowiek miewa różne pomysły, ale zaraz w główie świta myśl: ale po co? Żeby udowadniać światu, że się potrafi? Mam to gdzieś :D
OdpowiedzUsuńBardzo udana stylizacja. Też lubię szarości. Jedyny kolor, którego nie znoszę bez połączenia z innymi to czarny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie Jolu :) Wyglądasz zachwycająco :)
OdpowiedzUsuńWygladasz obłędnie!
OdpowiedzUsuństylizacja w bardzo ciekawym stylu, uwielbiam szarości ;)
OdpowiedzUsuńLubię szarości i bardzo mi się w tej stylówce podobasz!!!
OdpowiedzUsuńCo do zakupów, to często robię je spontanicznie!
Buziaki!!!
Pięknie wygladałaś:)))bardzo mi się podobają Twoje szarości:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTaki total look Ci wyszedł, a doskonale wiesz, że kobieta zmienna jest ;) raz tak, raz trochę inaczej, czyli wszystko ok. Fajny zestawik i mi też się podoba!!! Buziole! :)))
OdpowiedzUsuńLubię szarości, jak dla mnie znakomicie. Szarość w różnych odcieniach i fakturach - ciekawie wyszło. Szkoda tylko, że nóżki ucięte. Pozdrawiam, miłego dnia...
OdpowiedzUsuń