Wiosna zbliża się bardzo szybko. Spojrzałam na szybę mojego okna, a tu słońce. Kwitną już żonkile i fiołki. Teraz potrzeba zadbać o siebie bardziej szczegółowo. Zamówiłam już specjalne witaminy, ale o nich trochę później. Maseczki, które robiłam w tym tygodniu to dalej białko i sok z ogórka i maseczka z gliny. Dzisiaj robię maseczkę: najpierw ogórek i białko, potem glina wymieszana z miodem i pyłkiem pszczelim.
Słońce mnie zachęciło do wiosennych obrazów i zakupiłam pomadkę; ) Lubię pomadki i mam sporą kolekcję. Nie mogę używać cieni do oczu-wszystkie mnie uczulają. Mój makijaż to lekki podkład i czarna, fioletowa, grafitowa lub brązowa kreska. Rzęs nie maluję, bo mam uczulenie. Pomadka, chociaż zjadam ją bardzo szybko, ale ile radości jak pomaluję usta.
Znalazłam taką pomadkę i już do mnie jedzie, ale muszę poczekać tydzień na pierwszą i dwa tygodnie na drugą. Pomadkę kupiłam na eBay, ale można kupić takie same na;
Słońce mnie zachęciło do wiosennych obrazów i zakupiłam pomadkę; ) Lubię pomadki i mam sporą kolekcję. Nie mogę używać cieni do oczu-wszystkie mnie uczulają. Mój makijaż to lekki podkład i czarna, fioletowa, grafitowa lub brązowa kreska. Rzęs nie maluję, bo mam uczulenie. Pomadka, chociaż zjadam ją bardzo szybko, ale ile radości jak pomaluję usta.
Znalazłam taką pomadkę i już do mnie jedzie, ale muszę poczekać tydzień na pierwszą i dwa tygodnie na drugą. Pomadkę kupiłam na eBay, ale można kupić takie same na;
Ja kupiłam na eBay, bo taniej a to samo, zapłacilam 1.5 :) i drugą, ale firmy, która ją stworzyła za 12 funtów.
Więcej informacji o tych pomadkach można przeczytać;
Zdjęcie pochodzi z Glamur.pl
Już nie mogę się doczekać, a pomadki pojawią się u mnie , pierwsza 9 marca i druga 20 marca, bo tak mam podane w zamówieniach.
Dziękuję odwiedzającym i komentującym.
Kwiatek ode mnie:)
Jeszcze takich pomadek nie widzialam. Sa fantastyczne, ciekawa jak sie spisza? Przed 30 laty byly modne zielone, ktore z kolei malowaly usta na pink, fuksje... trudno zmywalne, co mialo swoje dobre i zle strony. Dobre, to to, ze dosc dlugo trzymaly sie na ustach, a zla strona, to ta, ze jak sie juz nia pomalowalo, to trudno bylo pozniej po niej nalozyc na usta nieco jasniejszy odcien. Pozdrawiam cieplo, Jociu i sle buziaki:-))
OdpowiedzUsuńElu pamiętam te pomadki i tak jak piszesz miały dobre i złe strony. Te mnie zachwyciły kwiatkami, ponoć są świetne i dobrze działają na usta, ale to zobaczę. Opiszę jak z nimi jest, ale dopiero jak dojdzie zamówienie. Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńTakich pomadek nie widziałam, ale wyglądają tak pięknie, że chciałabym mieć choćby do ozdoby :-)
OdpowiedzUsuńFiołkowy to piękny kolor. Bardzo fajne bluzki - i te rajtuzy !!! Wyglądasz bardzo korzystnie w tych włosach :) :) :) . Szminek takich w życiu nie widziałam, czekam na relację co z nich wyjdzie hahaha . Pozdrawiam serdecznie - Margot
OdpowiedzUsuńŚwietne te pomadki! :)
OdpowiedzUsuń