poniedziałek, 29 maja 2017

Modowe inspiracje

Puszyste klapki

Życie kocham Cię życie i nie szkodzi, że różne jesteś dla każdego. Teraz wypadałoby zacząć marudzić, bo moje przypomina mały labirynt, ale wiem, że zawsze jest wyjście. Nieraz trzeba długo uczyć się kaligrafii, bo dawni mistrzowie radzili usiąść przy małym stoliku w bardzo wyprostowanej postawie. Taka pozycja jest bardzo niewygodna, ale tylko tak można nauczyć się kształtnego pisma. Moja lekcja trwa i nie narzekam. Jeśli zdrowie pozwoli to usiądę,ale tylko na chwile w bujanym fotelu, a potem znowu zacznę działać, bo tak kiedyś napisałam w jednym z moich wierszy do ostatniej kropli soli; ) Dzisiaj miałam cudowne spotkanie z moją przyjaciółką,bardzo o nią się martwię,bo rozchorowała się i nie mogłyśmy się widywać. Dzisiaj po wielu miesiącach jest na tyle silna,że widziałyśmy się i z tego powodu jestem szczęśliwa. Jest taka jak zawsze mądra,dzielna,wyrwała,pełna optymizmu,a przede wszystkim nie poddaje się, do tego wszystkiego zawsze jest piękna. To jedyna kobieta, jaką znam,która nie używając makijażu wygląda cudowmie. Co mnie cieszy,że ma tą samą energię i dalej piękne ciuszki; ) Dzisiaj miała ubrany kombinezon z motylkowymi rękawkami był czarny w różowe kwiaty. Po herbatce poszłyśmy do sklepu i efekt jest na nogach: )
To puszysty hit w Londynie. Zastanawiałam się nad nim od dwóch tygodni,bo to tylko na sezon,a w Zarze są przepiękne ładniejsze od moich w kolorze szarym,zielonym i żółtym,ale po 30 funtów. Szkoda było mi wydać pięniędzy na zakup. W tańszym sklepie w Ryskim były różowe,ale po 10 funtów. Zastanawiałam się i zastanawiałam się czy mają być moje. Różowe współgrałyby z moją garderobą i miałabym, z czym je zestawiać i tak myślałam... Przez dwa tygodnie nie zapomniałam o nich i dzisiaj jak byłyśmy w Primarku zobaczyłam futrzane śliczne sandałki,ale nie było mojego numeru w pudrowym różu. Rozglądam się czy na innych półkach nie ma i mój wzrok pada na takie same człapaki jak te w sklepie Ryski .Podchodzę to samo,a teraz cena i ku mojemu zaskoczeniu są dużo tańsze-cena 6 funtów. Nie zastanawiałam się, czy warto,bo sezon posłużą,drogie nie były więc są)
Przy okazji zabawy Rudego...na mnie nie ma mocnych jesli chodzi o koty:).


Zapraszam też na Yotube, na moim kanale pojawi sie fimik uzupełmiający post.















                                                                                   

12 komentarzy:

  1. Kurcze Ty tez masz te klapki,ech dziewczyny ja tez je muszę mieć!!
    Ale chyba chcę czarne, Twoje Jolu super, śliczna sukienka!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak:) dzisiaj po spotkaniu z przyjaciółką;)ona kupiła śliczną żółtą bluzeczkę,a ja te klapki. Patrz internetowo Primark napewno czarne z takim kiciuchem były sandałki i chyba takie też są po 6 funtów. W Zarze są szare takie ciemnografitowe,ale po 30 funtów,a prawie to samo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne klapki :) Sukieneczka tez bardzo ładna :) Ślicznie wyglądasz - jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakupy fajna rzecz - wyglądasz ślicznie, a spotkanie z przyjaciółką bezcenne:)Uściski Jolu;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna sukienka, kocham oryginalność projektu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jolu! <3 ale ślicznie, romantycznie, puchato i piórkowo :) Prześliczna sukienka, a klapki chyba będę musiała sobie sama wymościć ;)) Buziaki Kochana :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mądrze prawisz Jolu, na filmiku też ;)
    Rozwalasz system tymi butami! Robią z tej stylizacji coś odjazdowego! Nie jestem fanką takich butów, to znaczy wiem, że jest jakiś szał na nie od jakiegoś czasu, ale ani przez chwilę nie pomyślałam, że to mój styl i że chciałabym takie mieć. Ale jak zobaczyłam Ciebie w nich, do tej sukienki i naszyjnika, to mi się buzia uśmiecha i pełna aprobata włącza! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszy mnie Twoje spotkanie z przyjaciolka :) I ciesza mnie Twoje klapki :))) sa kapitalne,wygodne,leciutkie,zabawne,mile dla oka i dla stopy a skad to wiem ......bo mam podobne:)))Super sukienka i idealne buty do niej :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. No i to najważniejsze, że zawsze ten życiowy labirynt ma wyjście... :-)) Pięknie Ci w tej sukience!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajowe te klapy, stylizowane na kapciuszki ale mega odjazdowe, są na topie !!! Ślicznie wyglądają z ta sukienką!! Pięknie Jolu!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Te puszyste piękności, szkoda, że nie dla mnie, bo w takich wyglądam tragicznie.
    Dzielna jesteś Jolu i bardzo silna. Twoja koleżanka również, podziwiam Was.
    Ciesze się, że zakupy Ci się udały oraz spotkanie z koleżanką...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
  12. No tak hahaha modne, wygodne, wszyscy noszą, albo za chwilę będą ... i to by było na tyle. Nie wiem jeszcze co myśleć o takich butach - po prostu nie mam pojęcia, co nie znaczy, że pewnie ich nie kupię. Podziwiam więc na razie u innych :) :) Śliczna sukienka - całuski - Margot :)

    OdpowiedzUsuń