piątek, 3 lutego 2017

Karka z pamiętnika. Kogo to wina?


Marudziłam i marudziłam o Wikingach. Wszystkie okropności, które widziałam w filmie, zepsuły mi nastrój, ale to była wizja reżysera i może zapiski historyczne. Pewności nie ma, a tu nasza Lilka z bloga Modowa Liloo opowiada mi prawdziwą historię. To się zdarzyło na prawdę, a nie fikcyjnie. Dwie dziewczyny zabiły pieski. Jednemu gwoździem wydłubały oczy, a drugiego żywcem rozszarpały. Znowu myślę i nic wymyślić nie mogę. Jest mi strasznie przykro, bo życie musiało tak cierpieć. Dlaczego mamy w sobie tyle okrucieństwa? Jak można być tak bezdusznym i nie czuć takiego bólu? Trudno opisać co czuły te psiaki, bo przecież czuły nieopisany ból.
Smutno zrobiło mi się z jeszcze jednego powodu, bo nie wiedząc o tym incydencie kupiłam ciesteczka pieski. Śliczne kratkowane pudełeczko, a w nim pieski. Wtedy nie pomyślałam o czymś ważnym. Niby zwykłe ciasteczka, ale ...ja jestem już ukształtowanym człowiekiem i potrafię wyodrębnić zło. Umiem dzielić na biały i czarny. A dzieci? Przecież tak się uczą, można powiedzieć przesada. Jemy ciasteczkowe zajączki i możemy jeść pieski. Nie chodzi o kształt ciasteczek, tylko emocje z tym związane. Jeśli sugestia nie byłaby taka silna to nie byłoby kamikaze. Sugestia jest siłą, którą posługując się w nieodpowiedni sposób możemy zmienić psychikę. Ciastka to tylko mały element o słabej mocy, ale bajki, filmy dla dzieci to już cięższy kaliber. A najostrzejszy tkwi w grach komputerowych, gdzie bij zabij jest na porządku dziennym. Może bardziej trzeba kontrolować przyjemności dzieci, bo za wiele jest wokół nich brutalności. Piesków nie zjadłam. Popatrzyłam na opakowanie i komentarz Lilki, też zrobiło mi się smutno, bo przypomniałam sobie o piesku w kratkę, takiej kochanej dobranocce, a tu takie okrucieństwo zrobiono pieskom.






zdjęcie: Studio Miniatur Filmowych- Samotny jak pies.



Za wszystkie odwiedziny i zostawiane komentarze serdecznie dziękuję.


4 komentarze:

  1. Przykre to co piszesz. Okrucieństwa nie brakuje.
    Narobiłaś smaka na ciasteczka, nie koniecznie z pieskiem.
    Cieplutko pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Straszne rzeczy się dzieją - ale może działy się zawsze - jak u Wikingów, tylko po prostu nie wiedzieliśmy o tym. Człowiek to dziwne stworzenie - potrafi stworzyć piękno niewyobrażalne, a potem je niewyobrażalnie zniszczyć. Pozdrawiam Margot :)

    OdpowiedzUsuń