środa, 8 lutego 2017

Rozmawiajmy

Myślę i zbieram obrazy, które tworzą się do pewnego opowiadania. To zdarzyło się naprawdę, ale chcę przedstawić moją wersję. Sukienka jest i muszę z nią pokombinować, bo...za gruba jestem do niej. Po sesji spódnica będzie, materiał tak piękny, że z niego nie zrezygnuję i takiego samego nie dostanę. Sukienka pochodzi z 1960 roku.
Dzisiejszy post jest związany zupełnie z czymś innym. Moje spostrzeżenie z metra. Zastanawiam się, czy we mnie rozwija się stara zgreda albo załapałam jakąś chorobe vintage, która polega na nadmiernym przewrażliwieniu, bo może tylko mnie to przeszkadza i zaczynam się,,czepiać,, wszystkich zachowań.
Rozleniwiłam się zimą i książki z sobą nie zabieram i może to spowodowało, że widzę co dzieję się obok mnie. Młoda kobieta wyjmuję, kosmetyki, pędzle i zaczyna się malować. Nie jest to poprawianie makijażu, tylko całkowity, czyli od podstaw, włącznie z kreską na oku. Nie wiem, czy tylko mnie takie zachowanie przeszkadza. Muszę się przyznać, że bardzo przeszkadzało mi takie zachowanie. Dlaczego? Uważam, że od tego jest łazienka lub inne intymne miejsce. Może być też gabinet kosmetyczny, ale publiczne malowanie się w metrze wśród ludzi uważam za nietakt. Do tego nawet niechcący zwracamy na siebie uwagę, bo trudno jest nie zerkać, jeśli ktoś robi coś nietypowego. Ponoć zasady są po to, żeby je łamać, ale ja uważam, że są pewne, których należy się kurczowo trzymać. Kobieta powinna w jakimś stopniu być damą, a taka nonszalancja gryzie się z wizerunkiem.

A jak Wy myślicie?



















Za wszystkie odwiedziny i zostawiane komentarze serdecznie dziękuję.




11 komentarzy:

  1. Hahaha, we mnie też się chyba rozwija taka zgrega, bo wyłapuję różne szczególiki u ludzi i myśli mam złośliwe (ale siebie też nie szczędzę) ;) :D Malowanie się w komunikacji miejskiej, ba, gdześ poza domem, wydaje mi się... nie na miejscu. Niedługo zacznie się sikanie na chodniku itd :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się,że myślimy podobnie:)To prawda co napisałaś krok i ubikacja na oczach wszystkich czyli uwsteczniamy się:) buziaki

      Usuń
  2. Czesc Jolu, nie jestem wielbicielka takich zachowan :)) no ale moze swiat juz zwariowal na tyle,ze nie ma nic co powinno byc jakas mala tajemnica,owiane odrobina dyskrecji?))))Kilka dni temu jadac samochodem , mimowolnie popatrzylam na dzewczyne kierujaca samochodem obok mnie , robila makijaz oka :))) pomyslalam spoko jesli tak moze to ok ale swiatla sie zmienily ...ja ruszylam ona tez i caly czas malowala oczy,pomyslalam Glupich nie sieja sami sie rodza :)))tylko,ze ta glupota moze innych kosztowac zycie !! Ta Twoja dziewczyna z metra byla odrobine lepsza od mojej, zagrazala poczuciu naszej estetyki ale nie naszemu bezpieczenstwu ! buziaki Jolu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Reniu dziękuję,ta twoja od mkp przebija moją...:)buziaki ps. Pana golącego się w autobusie widziała koleżanka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację trzeba zachować jakiś umiar,prywatność i resztki dobrego wychowania:)))wiele osób myśli podobnie jak Ty i nie są to absolutnie zrzędy:)))))))))))))))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę Reniu, że myślisz podobnie. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Hehehe, nie wszystkie kobiety rodzą się damami, a niektóre nawet nie potrafią nabyć odrobinki ich cech:D
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachowanie w metrze nietypowe, ale mogłabym to jeszcze zrozumieć. Wszystko w biegu i nie było czasu na makijaż w domu. Bardziej mnie "rozwala", jak widzę młode, śliczne dziewczyny, które klną. Nie jedno przekleństwo, ale z ich ślicznych usteczek lecą bluzgi dosłownie. Młodych dam coraz mniej jakby, może to zależy od środowiska?. Nie ma tabu, nie ma intymności, wszystko jest na pokaz, a jak coś dziwi, to znaczy, że się starzejesz. To pokolenie za naście lat będzie tak samo odczuwało jak my i sądzę, że zawsze tak było, jest i będzie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo racji w twoim komentarzu i pewnie od zawsze tak było, z tym, że jest coraz gorzej. Na coraz więcej sobie pozwalamy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Biały kołnierz i czapa - cudowne. Wyglądasz wspaniale - tak jak napisałam na Instagramie - Królowa Zima :) . Trzymaj się - pozdrawiam serdecznie - Margot :)

    OdpowiedzUsuń