Dzisiaj stylizacja i kot, a właściwie kocica. Widziałam wiele kotów, ale moim zdaniem to wyjątkowy. Czasami wydaję mi się, że ma ludzkie oczy: ) Ma specyficzny charakter i potrafi pukać do drzwi, żeby wejść. Zauważyła, że szybciej reaguję się na pukanie niż miauczenie, więc zaczęła walić w drzwi przednią łapą. Do tego jak widać na zdjęciach jest bardzo ładną kotką, ale przyznam się zadbałam o jej wyżywienie i jak rosła dostawała to, co kot powinien jeść. Właściciele wyrzucili ja na dwór za gryzienie i wiadomo kot powinien łowić myszy. Kiedyś spojrzała na mnie litościwie i tak zaczęła się nasaz przyjaźń i pomoc w wyżywieniu. Myślę, że dobrze zrobiłam, bo kotka przeżyła i wyrosła i jest piękna. Ma swój koci charakter i jest największa w okolicy, niestety wszystkie koty jej się boją, ja czasami też:).
Pisałam, że w sobotę byłam na bazarze i to następna rzecz, którą kupiłam. Sukienka od Karen Millen. Lubię jej projekty, bo są bardzo kobiece.
Bardzo kobieca i ten kolor! jeden z moich ulubionych!
OdpowiedzUsuń