Zanim będą moję spodnie, pokarze buty Kaśki, które idealnie wpasowały się w nowe trendy. Jestem bardzo z nich zadowolona, bo pasują na Kasiną nogę, a wątpiłam, że się uda ją włożyć, bo lalka pochodzi z 1970 roku i mogła mieć inne wymiary. Najtrudniej starym lalkom dopasować buty. Mam jedną śliczną z 1966 roku, która ma toporne czarne mokasyny, ale na jej rozmiar buta trafić nie mogę, jak tak dalej pójdzie, to będę musiała nauczyć się lepić z modeliny, ale to ostateczność, bo wolę malować, a rzeźba mnie nie pociąga:)
Butki przyszły dzisiaj, są to cekinowe baletki za 1 funta i cieszy mnie to, że porządnie wykonane.
Kasi nogi w nowych butkach;)
Dzisiaj weszłam do sh, bo autobusu nie było, nieraz tak jest. Zimno i czekanie, stwierdziłam, że spacer nie zaszkodzi. Wchodzę i zaraz zdenerwowałam się, bo zapomniałam kartę, a miałam przy sobie tylko 5 funtów, a tu wiszą i to wszystko mój rozmiar: piękny kaszmirowy sweter w kolorowe mazańce, czerwony sweter z reniferem i perłami, akurat na świąteczny czas. Sukienka w stylu bieliźnianym z jedwabiu i kaszmiru w kremowym kolorze i firmowa puchata długa kurtka w pięknym zielonym kolorze, tak lekka i ciepła, bo z puchu. Pomijam zamszowe nowe kozaczki na obcasie ze zdjęć ech: ) Panie z obsługi mnie znają, więc poprosiłam o odwieszenie i przechowanie do jutra. Jeśli mi zaufają to miałabym ciekawe rzeczy za bardzo małe pieniądze. Kaszmirowy jest za 3 funty: )
A teraz bieliźniane, nie muszą to być halki, czy koszule nocne, mogą zostać sukienkami.