Dzisiaj coś z dawnych czasów, moja zabytkowa czapa: ) Nie jest to bardzo cenny egzemplarz, ale czasu w sobie trochę ma. Mnie ten rodzaj kapeluszy kojarzy się z okresem socjalistycznym i ówczesnym Zwiazkiem Radzieckim, bo właśnie wtedy były modne kapelusze, czy czapki szyte z karakułów. To prawda, że to było męczenie zwierząt, bo nawet nie będę opisywać, jak pozyskiwano takie futerka i myślę, że większość z nas się orientuje. Nigdy nie kupiłabym nowego, a to jest znalezione i to też prawda, że pokazując naturalne futra można to odbierać jako popieranie. Jest to trudny temat, bo można się samemu zaplatać w to, czy futro może być naturalne, czy nie. Moim zdaniem nie wolno zwierząt męczyć i jeśli mamy walczyć o to, żeby nie było naturalnych rzeczy to: musimy przestać jeść mięso, nie nosić skórzanych butów, rękawiczek, płaszczy. Wtedy będziemy ok z tym co nas otacza, ale jak to zrobić, bo ja nie jestem wegetarianką i w sztucznej skórze mam problemy ze stopami, bo pęcherze mi się robią. W moim przypadku muszę bardzo uważać na obuwie.
Judith w barwnym kapeluszu, to trzeba zobaczyć.
Tu
Dzisiejsza stylizacja to nowoczesne retro, sukienka kupione w sierpniu w sklepie wszystko po 5 funtów, ale fason ma retro. Ten rodzaj sukienek kojarzy mi się z latami 20. Do tego kapelusz wyglądający jak kaszkiet z mocno uniesionym przodem, koronkowe rajstopy, złote sportowe buty wykonane se skóry i mała atłasowa torebeczka ożywiająca stylizacje.
Zapraszam też do mojego poprzedniego posta, pokazuję tam mój nowy obraz.
Kapelusze bardzo mi się podobają, ale moja głowa nie do kapeluszy. Kiedyś nosiłam kapelusz zimą, a trzymał się dzięki apaszce wszytej w główkę. Apaszkę wiązałam na szyi. Zazdroszczę wszystkim paniom, którym do twarzy w nakryciach wszelkich:-)
OdpowiedzUsuńMnie się takie czapki bardzo podobają:))Tobie w nich pięknie:))ale nie tylko czapka dzisiaj świetna u Ciebie:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJaka piękna czapka i świetnie dopasowana do reszty stylizacji :) Pięknie Jolu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja! Uwielbiam kapelusze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:))
xxBasia
Fajny ten kapelutek :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowoczesne lata dwudzieste, ozłocone i usportowione, super kontrast torebunią :) Buziaki Kochana :)
OdpowiedzUsuńStylizacja jest czadowa, a sukienka faktycznie się tak kojarzy, jak napisałaś. I ta jej szarość... <3 Co do futrzanych ubrań, czegokolwiek, to ja jestem bardzo przeciwko. Niczego ze skór i futer nie kupuję, nie jem mięsa od ponad ćwierćwiecza. Ale nie jestem z tych nawiedzonych, co każdego chcą nawracać ;) :)
OdpowiedzUsuńW oko wpadła mi sukienka, jest super. W czapce fajnie wyglądasz, szkoda, że ja w takich źle wyglądam...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńsukienka świetnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńSzary i czerwony - bo ta torebunia cudowna jest :))) Pokaż ja z bliska kiedyś :)))) Kisses - Margot :)
OdpowiedzUsuńYour vintage hat does have the feel of the Soviet Union; it’s quite beautiful, especially with the brooch attached. Your entire outfit is fun from hat to tights and shoes. Thank you for sharing such a wonderful hat with Hat Attack!
OdpowiedzUsuń