Mój nowy wiersz napisany przed chwilą na obiadowej przerwie;)Nie lubię kurczaka na ostro:)
skrawek tęczy
skrawek tęczy
złapałam i trzymam, przyglądam się kolorom
rozmyślam
z pobliskiego drzewa spadł liść
bajecznie kolorowy
jestem znowu młodą kobietą
wśród kwiatów, motyli, pierwszy taniec
pocałunek
i burza z tym deszczem co zmywa wszystko
biegnę po trawie
rosie
słyszysz mój szybszy oddech
dogoniłam wiatr
siebie
twoje kroki
blisko
za szybą okna z rzędem pelargonii
Piękny wiersz Jolu, ale romantyczna duszyczka z Ciebie ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję Olcia druga romantyczna duszyczko, uściski i buziole.
OdpowiedzUsuńPiekny...inne slowa sa tu zbedne :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu i uściski:)
UsuńPięknie patrzysz na jesień, piękne zachwycasz się widokiem z okna:-)
OdpowiedzUsuńTak to jest romantyczną duszyczką:)
UsuńBardzo ładny wiersz Jolu :) Masz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńTak baaardzo kocham tą piosenkę <3
OdpowiedzUsuńJaki piękny! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wiersz:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńWiersz wrażliwej osoby, piękny... 🖤
OdpowiedzUsuń