piątek, 17 listopada 2017

Stylizacje Lindy i innych lalek.

Muszę się przyznać, że świat lalek jest bardzo pasjonujący i trudno od niego się oderwać, jeszcze trochę, a stałabym się kolekcjonerką lalek. Zaczęło się od Lindy i tutejszych możliwości lalkowych, a z mojego małego pomysłu zrobiłby się ogromny trudny do zniesienia dla mnie. Jestem niepoprawna, bo z jednej strony utrzymuje moją szafę w odpowiednich rozmiarach, jak na blogierkę modową przystało to nigdy nie będzie minimalizm, bo byłabym zwyczajnie smutna: ) Myślę, że modowe dziewczyny mnie zrozumieją i poprą, że zbyt mało rzeczy przy prowadzeniu, chociaż wycinkowego bloga modowego jest nie do przyjęcia. Staram się mieć rozsądną ilość, bo zbyt wiele mnie przytłacza i wtedy zaczynam odczuwać stres. Zła jestem na siebie, bo zaczęłam kolekcjonować lalki, a to jest jeszcze gorsze od,,ciuszków,, to dopiero zabiera miejsce: ) Na szczęście przypomniałam sobie , o co mi chodziło wprowadzając lalki na bloga. Nie o pokazywanie kolekcji lalek, tylko fashion dolls i najlepiej z dawnych lat. Organizowanie tego dla bloga tak mnie wciągnęło, że zbyt szybko pojawiały się okazyjnie kupowane lalki. Mam pewną umiejętność, która z jednej strony jest ciekawa i wiele mi ułatwia, a z drugiej gubi. Dobra byłabym w grze w pokera : ) Licytacje i wyszukiwanie ciekawych przedmiotów czy ubrań, potrafię to doskonałe. Inni ludzie gubią się, nie potrafią ja mam świetny refleks i jestem bardzo spostrzegawcza, to często mi pomaga:) Teraz można wyobrazić sobie wyszukiwanie lalek: )Na szczęście ustaliłam blogową kolekcję, która będzie się tu pojawiać w celu pokazywania lalkowych stylizacji, bo ubranka dla lalek na przestrzeni lat są bardzo ciekawe i z modą bardzo związane.
Dzisiaj poznacie śliczną Katy Copycat, którą udało mi się bardzo tanio kupić i to w całym oryginalnym stroju. Jest to lalka angielska z 1970 roku wyprodukowana przez Palitoy.
Lalka bardzo ciekawa, bo powinna być w zestawie ze specjalnym biurkiem. Katy można było posadzić do biurka po drugiej stronie siadało dziecko i pisało co chciało, a Katy wszystko odwzorowywała. Bardzo ciekawa zabawa, a moim zdaniem super nauka dla opornych dzieci. Takich jak ja kiedyś, które nie lubiły pisać)Przy takiej zabawie literki są łatwiejsze)
Mam tylko lalkę bez biurka, ale za to w oryginalnym stroju i w idealnym stanie.
Katy będzie demonstrować stroje dla lalek dzieci. Do tego chcę ją zabierać w różne ciekawe miejsca i tam będę robić jej zdjęcia.
Poznajcie Katy).


Dobry wieczór , mam na imię Kasia:)














18 komentarzy:

  1. Ciekawe, z tą lalką do biurka. Ja bym pewnie, zamiast pisać, gadała do lalki 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka słodka, pyzata dziewuszka. Nawet lalki mogą być ciekawą pasją.
    Miałam kiedyś ulubioną lalkę, dosyć dużą. Babcia szyła mi dla niej ubrania kopiowane z sukienek swoich klientek (była krawcową) i za ich zgodą wykorzystywała resztki tkanin tych klientek właśnie, więc moja lalka była bardzo trendy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealna babcia i taką lalkę w tamtym czasie to super musiało być, uściski i pozdrowienia:)

      Usuń
  3. Słodziutka ta laleczka. Ma ładne imię. Pozdrawiam Jolu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę jej tu będzie, bo łatwy dostęp do super ciuszków. Moja lala jest wymiaru tych modnych lalek: American girls, jejku ile dodatków jest do nich,a ciuszki to marzenie. Zakupiłam parę kompletów, dlatego Kasi trochę tu będzie. Ostatnio myślę, zgłupiała baba na starość, ale tak mnie to cieszy, a ja nie umiem ukrywać. Mój blog to ja ...:) Przepraszam jeśli to będzie denerwować, ale co zrobić
      jeśli ciuszki i lalki zaczęły mnie inspirować, uściski Basiu:)

      Usuń
  4. Śliczna ta laleczka :) Bardzo ładnie się prezentuje :) Przypomina mi się dzieciństwo :)
    Uściski Jolu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa lalka, musze poszukać - może one gdzies jeszcze są, razem z tym stolikiem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu to świetny pomysł, taka lala to dla dziecka byłaby super zabawka. Jest śliczna, sporo ciuszków można kupić, kosztuje mało, bo te amerykańskie tak modne teraz to są u mnie d 100 funtów, a biurka nie mają:) Dziecko z taką lalką może się bawić w kopiowanie, bo ona umie kopiować:) Patrz na Allegro albo eBay. Ja moją kupiłam za 10 funtów:) Angielski do dzisiaj kochają Katy:) Te laki bardzo szanują dlatego często można kupić w idealnym stanie, a nie ma drugiej takiej lalki, bo kopiującą wymyślili Anglicy i nikt inny o to się nie pokusił. Współcześnie bardziej skupiono się na fashion doll:) uściski.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć Kasia:))
    A my z Tarunią wciąż kombinujemy jaką tu sesję wymyślić:D
    Nie chcemy, żeby wyszła byle jaka, stąd jeszcze nas nie ma...;)
    Pozdrawiamy Jolu!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tu Kasia:) Taruniu na pewno coś wymyślicie , bo Edytka to super blogierka i ma cudowne pomysły, wysyłam buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna jest ta lalka:))mnie kuszą lalki niesamowicie,zwłaszcza po poznaniu kilku blogów z kolekcjami lalek:))muszę się jednak bronić bo nasz dom mógłby już tego nie wytrzymać:)))pozdrawiam serdecznie:))))

    OdpowiedzUsuń
  10. To prawda, miejsce to jest problem, ale ...Reniu jeśli lubisz lalki to zrób tak jak ja. Ja wydzieliłam małą półkę i mój stolik na świeczki taki malutki na jedną, która najbardziej mi się spodobała. Nie patrzę na wartość laki tylko czy ma to coś... Musi mieć coś w twarzy co uważam, że jest naturalne. Większość kolekcjonerskich lalek mnie nie przyciąga, bo moim zdaniem bardziej straszą, w tej chwili po ustaleniu zakończyłam kupowanie. Teraz szukam dla nich rzeczy, żeby o nie zadbać i będą:) Tak dostały się tu i mają rozweselać. Nigdy nie więcej niż wydzielone miejsce to podstawa. Jak robią kolekcjonerzy z głową np, zbierają tylko z wydzielonego odcinka czasowego, albo tylko o różowych włosach, żółtych sukienkach...czerwonych. Nie wolno wszystkich, bo można zrobić z domu skład lalek. Jak Przemyślisz jak to nie jest to takie straszne, a naprawdę bardzo pasjonujące. Nie można wyszukiwać przypadkowych, zakup trzeba przemyśleć. Dziękujé za komentarz i buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe połączenie kolorystyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba, dwie zimne barwy dają energetyczne połączenie. Ciekawie to wygląda w tych kropkach:)

      Usuń
  12. No proszę bardzo ciekawa lalka :) Niektóre lalki są niesamowite, jak żywe, przerażają mnie ;) Ciekawa jestem gdzie ją zabierzesz ;) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu to prawda, są jeszcze bardziej szczegółowe lalki z tymi to można się pomylić. Mnie zainteresowały lalki ze względu na modę, ale to kolekcja nie rozwijająca się szybko tak jak u innych kolekcjonerów. Wybieram tylko te, które moim zdaniem są ciekawe, a trudno mnie zadowolić, bo musi być pewien rodzaj lalczynej naiwności i musi być widać, że to jest lalka. Jestem na nie dla tych co przypominają w idealny sposób człowieka. Zawsze się śmieję, że człowiek zapragnął stworzyć człowieka i powstała lalka. Historia lalek jest tak tajemnicza i ciekawa, że jeśli troszkę mnie poznałaś, to wiesz, że to dla mnie, ale nie będzie tych lal wiele, bo ja siebie znam jestem pasjonatką:)nie mogę pozwolić sobie na wchodzenie w wymiary nie realne, bo mogłabym tam zostać:) Jeśli coś mnie zainteresuje to nikt już ze mną nie pogada, bo ja będę w innym czasie:)Kiedyś mama mówiła Jola wracaj:)Teraz siebie kontroluje i wydzielam zainteresowania, dlatego nie piszę często opowiadań, wierszy, obrazy też maluje stopniowo, staram się nie dać pochłonąć historii, teraz lalkom. Za to paskudnie gotuje i nie jestem świetnym kompanem :)dziękuję i uściski.

      Usuń
  13. Hej Kasiu, jesteś tak słodka :) Sama słodycz z tego buziaczka płynie. Jolu fajny pomysł, zabawny i niekonwencjonalny! Buziole dla Was :)

    OdpowiedzUsuń