na pewno babcia i mama. Wszystkie święta i inne uroczystości nie mogły obyć się bez tego wypieku. Jest delikatna i dobra nawet dla małych dzieci. Wspaniale smakuję jako dodatek do świątecznego rosołu.
Uwaga: ciasta drożdżowe nie są trudne, ale należy zachować jedną regułę: wszystkie składniki muszą mieć jednakową temperaturę i to jest podstawa. Jajka wyjmuję wcześniej, mleko podgrzewam, mąkę podsuszam i podgrzewam w piekarniku i później przesiewam przez sito.
Składniki;
Wykonanie:
Robimy rozczyn z drożdży; 1/2 szklanki ciepłego mleka i drożdże i jedna łyżka cukru. Odstawiamy w cieple miejsce i czekamy, aż zdwoi swoją objetość.
Mąkę wsypujemy do miski, wbijamy jajka, dodajemy 3 łyżki oliwy, 2 łyżki cukru ( jedna jest w rozczynie), 1 mała łyżeczka soli, dodajemy rozczyn. Wyrabiamy ręką aż ciasto będzie gładkie i odstaje od dłoni. Takie ciasto znowu wstawiamy do ciepłego miejsca i przykrywamy lnianą ściereczką aż zdwoi objętość.
Podwojone wlewamy do dwóch dużych foremek keksowych lub trzech małych, pieczemy w temperaturze 180 stopni gazowy około 40 minut. Złoto brązowa jest już dobra. Ja pukam na wierzchu jesli dzwięczy jest dobra.
190 stopni piekarnik elektryczne i około 45 minut.
Smacznego:)
Jolu, wygląda pysznie i na pewno byłyby z niego świetne grzanki, dzięki za przepis, pokażę mężowi, bo u nas on zajmuje sie takimi cudami:-)
OdpowiedzUsuńJolu, aż ślinka leci. Na pewno pyszna.
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień.
Chętnie bym posmakowała:))przepis na pewno wykorzystam:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda i nawet czuję ten zapach;)
OdpowiedzUsuńSuper przepis sama będę musiała wypróbować
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili,
Miłego dnia, xx Bambi
Nigdy w życiu nie upiekłam cista drożdżowego :((((( . A tak uwielbiam - może przy pomocy Twojego przepisu się uda :))))) . Kisses - Margot :))))
OdpowiedzUsuń