W poprzednim poście pokazywałam pocztówkę, na której chłopiec piastował lalkę, a dzisiaj lalka chłopiec. Jest bardzo ładna i bardzo stara. Plastik już trochę zniszczony, ale to dodaje uroku. Czarny berecik, szkoda, że nie jest większy, bo chętnie pożyczałabym go. Ma śliczny kombinezon z białym kołnierzykiem i chociaż chłopcy nie noszą kokardek, to w tym ubranku kokarda wygląda uroczo i myślę, że pasuję, szczególnie, że jest to mały chłopiec. Laka ma białe buty, a ciekawostką jest to, że są z prawdziwej skóry.
Przedstawiam Franka :).
Laka dla chłopca, dlaczego nie:)
Poprzednia właścicielka kupiła lakę dla syna we Francji, ale nie zwracał na nią uwagi.
Przedstawiam Franka :).
Laka dla chłopca, dlaczego nie:)
Poprzednia właścicielka kupiła lakę dla syna we Francji, ale nie zwracał na nią uwagi.
Smutna historia, bo ta lalka, a była to własność Michaela Jacksona towarzyszyła mu w chwili śmierci.
Lalka to często towarzysz, nie tylko dla dziecka. Często dorośli kupują wybraną jako towarzysza. Pisałam o lace z eBay, gdzie w opisie było: lalka mojej babci. Zawsze stała na jej nocnym stoliku i babcia powierzała jej wszystkie swoje tajemnice. Tak jest w przypadku tej lalki. Michael Jackson przy niej zasypiał. Komuś może wydawać się to dziwne, ale często tak robią ludzie bardzo samotni.
Lalka chłopiec to nieczęsty widok ta jest naprawdę ciekawa. Chyba większość z nas ma w pamięci zabawkę , która wiele znaczyła w jego życiu. Pozdrawiam serdecznie=)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczką lalkę chłopca nie często spotykamy:))Twoja jest piekna:))faktycznie berecik ma uroczy:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńStaram sie sobie przypomniec czy widzialam lalke chlopca? moze kiedys...Ta jest fajna taka zaczepna. Buziaki Jolu :)Renata
OdpowiedzUsuńTo prawda, te lalki nie spotyka się często. W dawniejszych czasach produkowano. W obecnych, porcelanowe -kopie tych starych, uściski.
OdpowiedzUsuńMieliśmy w domu lalkę - chłopca z krótką czuprynką, w spodenkach. Była z rodzaju tych miękkich, przelewających się przez ręce jak śpiące dziecko. Fajna była. Gdy dzieci urosły i przestały się nią bawić - oddaliśmy do PCK
OdpowiedzUsuńZ dzieciństwa pamiętam lalki ubrane jak chłopiec, najczęściej był to strój marynarski, ale raczej były to lalki dla dziewczynek ;) Moja córka miała Kena, Barbie i Kena przywiezione z Londynu, ale było to baaaardzo dawno,w Polsce jeszcze takich nie było dużo i tego Kena t jeszcze powinnam gdzieś mieć ;) Twoja lalka to taka typowa lalka z mojego dzieciństwa ;D Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten Franek! Nawet nie wiedziałam, że są takie lalki!
OdpowiedzUsuńJackson był na pewno samotny...Pomimo sławy i bogactwa...
Mój idol z lat młodości...
Buziaki Jolu!