Dzisiaj króciutki post, bo bardziej informacyjny. Co jakiś czas chcę dodawać retro swetry i rzeczy, które można sobie wydziergać, jeśli widzę ciekawy model z opisem, to go kupuję z myślą o przyszłości. To jest szalone, ale ja przygotowuję się do starości, wiem wszystko może zawieść i mogę nie mieć jej, ale mam nadzieję, że dotrwam do czasu bujanego fotela i wtedy...chcę być młoda:) Dziwnie napisane:) tak jednak myślę, nie twarz bez zmarszczek, ale sprawne ciało, żebym mogła zrealizować podróżnicze marzenia i wiele pomysłów i dalszych marzeń, nie chcę się nudzić, marudzić, zadręczać dzieci sobą, bo nie wiem co ze sobą zrobić. Po to też prowadzę bloga, bo jeśli dam radę to ten blog będzie pewną historią i będzie mnie mobilizował ,zapewni mi kontakt z innymi ludźmi:)
Dzisiaj dwa zdjęcia do retro dziergania.
Sposób zakładania szala i piękny sweter.
Mam opisy i jeśli ktoś chciałby to mogę zrobić zdjęcia i wysłać.
No znowu wcięło mi komentarz...
OdpowiedzUsuńZnalazłam w spamie, nie martw się, szkoda, że nie masz zdjęć, bo takie swetry są cudne, buziaki.
UsuńJolu kochana nie nadążam z Twoimi postami hi hi:)))mimo że nie zawsze zostawiam ślad to staram się czytać:)))dziergane swetry uwielbiam ale sama nic nie umiem zrobić:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu bardzo Ci za to dziękuję, wiem trochę u mnie jest postów. Nie chcę prowadzić kilku blogów, chociaż taki miałam zamiar, a nie potrafię z niczego zrezygnować...kocham wszystko co jest piękne, co jest stare:) myśli też:) Podzieliłam na działy i zawsze informuję w tytule, żeby nie denerwować, bo nie wszystkich mogą interesować moje różne zainteresowania. Chcę tu stworzyć retro dom, bez zobowiązań. Zapraszam wchodzise,może czymś Cię zainspiruję, a może u mnie odpoczniesz;) wmontowane jest też radio i można słuchać piosenek:) Jest też moja lista przebojów. Lubię to miejsce więc staram się, żeby było miłe. Teraz rusza kuchnia, bo mam state przepisy, ruszą też perfumy:) Daję radę chociaż nie powiem nieraz jestem bardzo zmęczona, ale to jedyna dla mnie możliwość, żeby zatrzymać mój czas, który mi tu ucieka, a nie mam możliwości, żeby się nim tu cieszyć, kuchnia ruszy dla mojej córki:)
OdpowiedzUsuńPiękne te dzianiny, i szal, i sweter pasowały by do wspołczesnych kobiet:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, taki szal to bardzo chciałabym, ale na razie wstrzymam się, może kiefyś zrobię, bo jest ponadczasowy, tak jak ten sweter. Aniu dziękuję i miłej nocki.
OdpowiedzUsuńPiękny.
OdpowiedzUsuńKiedyś dziergałam swetry dniami i nocami.
Niestety za bardzo bolą mnie oczy, chyba już nie będę ...
Pozdrowionka.
Kiedyś dziergałam namiętnie - teraz nie mam cierpliwości niestety :(((( . Może tak, jak piszesz na emeryturze :)))) Kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuń