Ta bluzka w kolorze śliwkowym występowała już na blogu. Miała wtedy charakter kamizelki założonej na wiązaną bluzkę i dodawała stylizacji smaku.
2017:)
Dzisiejsza powtarza spódnice i bluzkę, ale wygląd inny. Poprzednia, kwitły fiołki i było to wczesną wiosną. Dzisiejsza zima w pełni, a stylizacja nadal się przydaje, tylko zmieniłam buty. To one i czarna tiulowa bluzka zmieniają całość. Fiolety, często obecnie występują, u mnie są, bo je lubię, ale nie szukam trendów. Jeśli coś się pokrywa z tym, co sobie wyszukałam to się cieszę, ale jeśli nic nie mam z ostatnich nowinek, to smutna nie jestem. Lubię przeglądać żurnale, ale i tak później zaczynam kombinować po swojemu. Tak jak z obrazami. Inspiruję się wielkimi mistrzami, kocham ich obrazy, obiecuję sobie poprawę, że będę też starała się, malować tak jak oni kiedyś. Oczywiście nie mam ich talentu. A jak chwycę za moje akcesoria do malowania to i tak jest taki, jak moje inne obrazy, bo tak kocham malować. Tak samo jest z moimi strojami:).
Jeszcza jedna stara fioletowa stylizacja, ach ta wiosna 2016:)
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.
Fiolety to niestety nie dla mnie, źle wyglądam, ale Tobie pasują, a ta ostatnia propozycja bardzo stylowa:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor, kiedyś miałam sporo rzeczy w tych kolorach ale ostatnio trudno było kupić coś fajnego, może teraz, jak te kolory są modne będzie większy wybór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Jolu serdecznie...
Super stylóweczka Joliu, piękne kolory i świetne kozaki ☺ Buziaki ☺
OdpowiedzUsuńJolu, jak ja lubię twój niewymuszony wdzięk... a nad fioletami jeszcze myślę - bo mam czasem wrażenie, że mi akurat dodaja lat
OdpowiedzUsuńZacznę od końca, od ostatniego, wspominkowego zdjęcia - Bo mi się baaardzopodoba. Jest taka retro ta stylizacja, przepiękna! Kidyż miałam skilka ciuchów fioletowych, lubiłam (łączyłam go z pomarańczowym, nawet są na blogu tamte stylówki :D). Teraz lubię na sobie tylko bardzo jasne fiolety, takie chłodne, ale mam tylko jeden ciuch - bluzkę koszulową ;) Z Twojej dzisiejszej stylizacji kradnę bluzkę spod spodu, bo podobaja mi się takie przeźroczystości ;) Spódnica bardzo zgrabna, podkreśla Twoją figurę niesamowitą! :) :)
OdpowiedzUsuńCudowny i niezwykle kobiecy zestaw :)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje fiolety:)))bluzka pod bluzką rewelacyjna:))Pięknie Jolu:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękny wygląd! Uwielbiam twoją spódnicę, a także twoją bluzkę. Piękne kolory dobrze połączone. Twoje buty są spektakularne. Ostatni strój z 2016 roku jest absolutnie cudowny!
OdpowiedzUsuńAch te Wasze węże na nogach - już chyba wszystkie je macie :( smuteczek, też chcę :D :) :P . Masz super tę torebkę a'la radio :)))) a stylizacja wiosenna piękna, elegancka i wytworna. Kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuń