Mogę nazwać to : ) kocham tworzyć stylizacje na potrzeby artystyczne, mieszać różne style, komponować swoją wizje artystyczną, ale nie mogę, bo mam mało miejsca, a tworzenie stylizacji, w których późnej się nie chodzi to w moim przypadku stres, gdybym miała inną sytuację, to lubiłabym bawić się w komponowanie rzeczy w oryginalny i ciekawy sposób. Teraz postanowiłam, że będę, ale muszą mi służyć i takie inne stylizacje będę pokazywać, ale zawsze muszą mi służyć: )
Dzisiaj czarna kurtka z moją bacowską kamizelką, była już i kurtka i kamizelka, teraz występują razem, a pod nimi bliźniak z wilkiem, który nie załapał się na zdjęcia, ale jest. W taki sposób wilk zaprzyjaźnił się z owcą wprawdzie sztuczną, a jednak: ) Kiedyś pokazywałam moją torbę z czerwonym kapturkiem, ale to byłaby już perwersja, żeby jeszcze do tak niezwykłego zestawu wpleść dziewczynę w czerwieni: )
Wzięłam dużą czarną, która miała wydobyć moją filigranowość, liczyłam na to, bo chciałam siedzieć w metrze. Trzeba sobie jakość w życiu radzić. Do tego moje dosyć często pojawiające się aksamitne buty, nie wiem, co zrobię jak je zniszcze, bo bardzo je lubię: )
Stylizacje miały pojawić się dopiero jak przeanalizuję szafę, mocno powiedziane, zrobiłam to, jest coraz lepiej. Wyeliminowałam pewne rzeczy, które nie są mi potrzebne tu, nie chcę ich pozbywać się, bo lubię je, ale rzadko noszę, a przy sobie muszę mieć te, z których korzystam często. Nie zmieniam zestawu codziennie z wyjątkiem bielizny. Mój zestaw z wyjątkiem lata i bardzo ciepłych wiosennych dni służy mi dwa dni, moje rzeczy są na mnie tylko dojazd do pracy i powrót. W pracy chodzę w uniformie, a w domu mam domowe zestawy.
Na zdjęcia jestem zła, znowu zgubiona ostrość, nie byłabym zła, gdyby nie to, że jest nowa sukienka dla Barbie i jej też robiłam sesje i...ona ma niemal doskonałe zdjęcia, a ja rozmyte. Ja sama robiłam wszystkie i jak to może być: )
myślę, że jednak statyw, trudno jest ustawić się tak, żeby wyostrzyć obraz.
Rzeczy w tym zestawie wyszukane w sh.
Dla porównania, cała sesja lali będzie póżniej.
Och Joluś ciągle się mocujemy z tymi zdjęciami ☺ Trzymam za Twoje kciuki ☺ Super ten Twój codzienny zestaw i świetna torba, kiedys miałam podobną, chyba jeszcze większà i klient powiedział do mnie: z tą torebkà chyba pani żartuje 😂 Buziaki Kochana ☺
OdpowiedzUsuńTo prawda, trudno jest zrobić samemu sobie. Niby się wszystko wyostrzy i powinno być dobrze, ustalam gdzie powinnam stanąć i ...i jest nie załapałam się na zdjęcie, aparat uchwycił drzewo np:)a czas ucieka, ale damy radę , wszystkiego można się nauczyć:)Jeszcze większą, super, to na pewno ustąpilliby miejsce:) :) :) buziaki.
OdpowiedzUsuńJolu,swietnie jest :))) Uwielbiam warstwy i stylizacje warstwowe ciesza mnie zawsze najbardziej na swiecie :)))) A zdjecie maja swoj urok .....sa naturalne i czarujace :))) buziaki Renata
OdpowiedzUsuńRozmycie wygląda jak zamierzony efekt, aparat złapał ostrość na wystawę za Tobą, nie martw się, jest O.K.
OdpowiedzUsuńU was widać ocieplenie, tutaj jeszcze zima, niestety...gdyby nie śpiew ptaków, to marnie by było.
Świetna stylizacja,doceniam upór i trudności....ogromne buziaki,pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńJolu, co tam zdjęcia, ważne, żemoda sprawia ci radość - a poza tym mnie sie podoba:)
OdpowiedzUsuńNa co dzień ganiam w podobnym stroju, tylko kolorki nieco inne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGrunt, że Co się chce. Pokonywac trudnosci i działac. U mnie spadek formy i chęci blogowych ;) Codzienne stylówki mówią o nas najwięcej i najl;epiej. Ja bardzo lubię, kiedy takie właśnie dziewczyny pokazują. Lubię celebrację zwykłości i codzienności :)
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo ładna wygodna i cieplutka:))a ta wiosna oporna...:))Pozdrawiam Cię Jolu serdecznie i pięknych świąt życzę:)))
OdpowiedzUsuńJolu, fajowo!!! Zdjęcia dopracujesz z czasem także spoko :) Buty masz cudne!!! Buziole Jolu :)))
OdpowiedzUsuńJa też chyba najbardziej lubię takie trochę przebieranki - dlatego bardzo mi odpowiada formuła Phenomenal Us, gdzie trochę sztuki łączymy z najnowszymi trendami. Świetne zdjęcia i stylizacja - kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuń