poniedziałek, 30 października 2017

Lalki do stylizacji ubraniowych.

Zbliża się coroczne Halloween, przez Londyn i inne miejsca przemknie gromada przebierańców. Zwłaszcza ludzie młodzi przebrani i wymalowani, w różne fantazyjne wzory, będą ciekawym elementem .  W tym dniu wiele osób się bawi, udają się na potańcówki do specjalnych lokali lub zaproszenia domowe:)
Ja nie obchodzę Hallowen w taki sposób jak jest to przyjęte tu. Moje korzenie są inne i ten dzień nie nastraja mnie , w jakiś specjalny sposób. Nie przeszkadza mi, lubię popatrzeć na poprzebieranych ludzi i na tym zawsze kończę przygodę z tym czasem.

Dzisiaj rolę corocznego przebrania się oddaje lalce. Nazwałam ją Masza.  Jest zadziorna i ciekawa urodowo. Ma bardzo przenikliwe oczy i niezwykły odcień włosów. Nie potrafi czarować, chociaż tak twierdzi, ale ja zaprzeczam, bo prostego zadania nie wykonała:) Prosiłam, żeby podała liczby w totka i wszystkie jej się pomyliły. Nawet dwóch dobrze skreślonych nie było. Oj Masza, Masza;)

Przedstawiam M......a


sz.........

ę!


Masza pokaż się wreszcie!









14 komentarzy:

  1. Mam podobne zdanie na temat tego święta. Jakoś specjalnie do mnie ono nie przemawia.
    Ale Masza za to tak! Jest śliczna, mogłaby siedzieć na mojej komodzie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. A może Maszeńka szyfrem te liczby podawała, a Ty opacznie zrozumiałaś?
    Jak to mówią, umiesz liczyć, licz na siebie:-)
    U nas alternatywnie, kto chce przebiera się za straszydło, kto chce idzie na bal wszystkich świętych, a jeszcze inni bawią się dyniami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, lepiej liczyć na siebie, ale tak mi sie chwialiła:) i możesz mieć racje...mogła użyć szyfru, a to Masza:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Tego święta nie obchodze, ale lubię patrzeć jak się inni bawią, jedzonka przygotowanego na te imprezki tez nie odmawiam ;)
    Masza wygląda świetnie, szkoda tylko, że tych liczb nie podała. Na pewno droczy się z Tobą Jolu i w końcu właściwe poda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mamy inne tradycje, ale popatrzć można:) Miłego wieczoru Aniu.

      Usuń
  4. Masza jest śliczna.Uwielbiam zabawę kolorami i strój Maszy- góra w fioletach i żółte spodnie- świetne zestawienie. A Halloween też nie dla mnie...Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polubiłam laki, ale takie znalezione i nie nowe:) Dziękuję za Maszę i pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Jaka fajna lalka. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię ją za kolor oczu , miłej nocy i dziękuję za komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się nigdy nie skupiałam na obchodach Helloween, dopóty mój syn nie zaczął latać z kolegami po osiedlu za cukierkami 😁 Raczej tradycyjnie to czas odwiedzania grobów i rozmyślania o tych co odeszli. Zwłaszcza od kiedy mój ojciec nie żyje. Masza czadowa, lubię takie charakterne wizerunkowo lalki i osoby 😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Laleczka ma wielkie, piękne oczy, ale może przydałby się jej okulary, by lepiej cyferki widziała i trafniej lotka typowała? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń