niedziela, 22 października 2017

Urodowe informacje

Dawno nic nie pisałam o kosmetykach, dlatego nadrabiam zaległość i mam dwa kosmetyki. Pierwszy to upiększający. Jest to błyszczyk do ust w letniej wersji, ale zdążę go zjeść do lata: ) Moja umiejętność jedzenia pomadki : ) U mnie nie trzymają się długo : ) Ten błyszczyk jest nie tylko ciekawy, bo ma kształt małego loda dlatego uznałam,że miły latem. Niespodzianka jest w składzie, te błyszczyki tworzone są na bazie naturalnych soków owocowych. Chemię też pewnie dodają, bo inaczej byłyby to pomadki na tydzień, a tak nie jest. Nie przejmuję się tym aż tak bardzo, uważam w innych dziedzinach, a nie jestem ascetką. Nie wykluczymy zupełnie chemii, którą mamy wokół siebie, trzeba tylko uważać ile wprowadzamy jej do naszego organizmu. Stwierdziłam, że miły błyszczyk i zasilił moją kolekcję pomadek.





Co zrobiłam ostatnio dla mojej skóry. Tę dziedzinę obserwuję i moje kremy do twarzy są bardzo proste. Już Edytka z bloga ,,Zapiski roztrzepane ,,tłumaczy nam i pokazuje, że te wszystkie kremy nie pomogą nam się odmłodzić, chociaż to producenci obiecują więc ja stosuję zwykły krem Jaja oliwkowy i jestem bardzo z niego zadowolona. Do tego, jeśli nie ma wyjątkowego składu, bo jest to bardzo prosty krem więc nie zawiera sporej ilości konserwantów. Nie zauważyłam, żeby pogorszył stan mojej skóry. Jest taka sama jak podczas używania znacznie droższych kremów. Używam go już parę miesięcy.
Co często robię? Różne maseczki, staram się robić sama, ale często skuszę się na te drogeryjne. Mam parę ulubionych gotowców i są to maseczki z gliny.
Dzisiaj robiłam sama z zawartością kaolinu. Kaolin oprócz swoich cudownych właściwości dobrze zagęszcza maseczkę i można go położyć na twarz.
Dzisiejsza maseczka to mieszanina różowego kaolinu, śmietany i żółtka.




Kaolin-glinka porcelanowa zawierająca kaolinit, kwarc,mikę, żelazo. Może być też wypełniaczem w kosmetykach mineralnych. Nazwa pochodzi od chińskiej góry Gaoling. Najbardziej delikatna jest glinka biała i można ją stosować przy skórze wrażliwej. Ma wysoką zawartość wapnia, cynku,krzemu i magnezu. Glinka posiada też właściwości odkażające. Dobrze jest często używać glinki, bo nasza skóra nie jest równa i trudno ją oczyścić, a glinka ma tak małe cząstki, które dotrą we wszystkie zakamarki. Można też stosować na całe ciało. Ja nieraz dodaje do kąpieli. Fakt mamy później dodatkowe mycie wanny, bo na ściankach tworzy się osad: ), ale skóra jest po takim zabiegu ładna więc trudniejsze mycie mnie nie przeraża. Bardzo dobrze sprawdza się na włosach. Bierzemy łyżkę i sypiemy na włosy i trochę wody. Robimy to po to, żeby oczyścić włosy ze wszystkich resztek silikonów, lakierów i innych okropności. Po można zobaczyć jak włosy są ładniejsze,mają w sobie więcej życia.

Zdrowotne i urodowe zastosowanie gliny znamy od tysięcy lat. Nic nie zastąpi kąpieli błotnych i wiedzą o tym też zwierzęta: )

Dodawana do jedzenia chroni przed rakotwórczymi mikotoksynami wytwarzanymi przez wiele rodzajów grzybów.

Glinki występują w czterech rodzajach: biała,czerwona,żółta i zielona. Stosuję dwie pierwsze,bo mam wrażliwą skórę. Dwie następne są mocniejsze w działaniu i można je wykorzystywać przy skłonności do wyprysków czy przy drobnych urazach np.ugryzienie przez komara lub drobne oparzenie. Dobrze sprawdzają się przy tłustej cerze.

Lubię wszelkiego rodzaju glinę i glinki i stosuję długi czas i właśnie ten sposób pielęgnuje moją skórę, dzięki niej wygląda ładnie.
Zachęcam do stosowania i dodawania różnych soków,alg,żółtka,miodu czy śmietany. Oczywiście można stosować samą bez dodatków.
Naczynie powinno być niemetalowe. Ja wykorzystuję szklany słoiczek po kremie. Po zrobieniu robię maseczkę codziennie do wyczerpania nie przekraczając paru dni i trzymając ją w lodówce. Musimy pamiętać,że jest naturalna i nie zawiera konserwantów. Do tego jest niedroga: ) Uwaga: nie przekraczamy nigdy 15 minut stosowania,jest to silnie działającą maseczką i silnie ściągającą. Pod glinami skóra pozbawiona jest dostępu powietrza i o tym też trzeba pamiętać. Najlepiej robić na chwilę przed kąpielą.


12 komentarzy:

  1. Dbasz Jolu o urodę, u mnie to różnie bywa, stawiam na codzienną pielęgnację, maseczki od czasu do czasu, głównie drogeryjne ale balsam do ust robię sama. Muszę skorzystać z Twoich rad. Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się,ale staram się nie wydawać dużo:)Basiu glinkę polecam.

      Usuń
  2. Bo to prawda Jolu... Ja przez ćwierć wieku stosowałam kremy Przeciwzmarszkowe..I co? Mam zmarszczki!
    Teraz testuję te redukujące zmarszczki i wiadomo, że nie redukują;)
    Grunt, to nawilżać cerę, ale szkoda kasy na drogie specyfiki:)
    Fajny wpis Jolu:)
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się Edytko, te wszystkie kremy nic lepszego nie zrobią niż najtańszy. Nawilżanie to podstawa, bo skóra wtedy ładnie wygląda i nie jest tak źle jak sucha,szarą plus zmarszczki,które będą,bo kremy ich nam nie zniwelują,chyba,że stosuję się zabiegi innego rodzaju,uściski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety mam problem uczuleniowy i najlepiej jak nic nie stosuję Czasem przez kilka tygodni nie używam żadnych kremów a za cały makijaż musi mi posłużyć szminka:))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z uczuleniami nie ma żartów, też mam problemy, ale to w moim przypadku się sprawdza. Dziękuję Reniu i pozdrawiam.

      Usuń
  5. Bardzo fajny post i świetnie, że o siebie dbasz :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, bardziej dla wypoczynku, bo to takie miłe chwile:) A do tego wszystkiego ja nie umiem nie być bez zajęcia:) z wiekiem się jeszcze nasila:) buziaki

      Usuń
  6. Poza mydłem, żelem do kąpieli i szamponem nie używam kosmetyków. Jedynie krem "Nivea" gdy skóra jest wysuszona. Twoje rady będą bardzo przydatne dla pań, które swojej urodzie poświęcają znacznie więcej czasu niż ja, bo informacje są bardzo interesujące. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń